To jeden z najbardziej wyczekiwanych debiutów w organizacji FAME MMA. Negocjacje z Sylwestrem Wardęga nie były łatwe, ale do walki w końcu dojdzie. W co-main evencie dziewiątego wydarzenia zmierzy się z Kacprem Blonskym. Ostatnio więcej niż o tym pojedynku mówiło się o "dramie" Wardęgi z szefami FAME MMA. YouTuber drążył sprawę rozstania z konferansjerem Arkadiuszem Pawłowskim i byłą już mistrzynią FAME MMA kobiet Anielą "Lil Masti" Bogusz.
- Robię im pod górkę. (...) Może będzie tak, że pomyślą "o, kurde, tego gościa już nie weźmiemy". Zobaczymy. Ja bym się im wcale nie dziwił. Takie jest życie - mówił poważny Wardęga w wywiadzie dla "Super Expressu". O komentarz do tych słów poprosiliśmy jednego z szefów FAME MMA, Michała "Boxdela" Barona. - Normalnie się lubimy. Nie mamy ze sobą żadnych problemów. Sylwek nagrywa filmy, można to potraktować jako promocję gali. Ja nie zamierzam mu tego zabraniać - tłumaczył.
Gala FAME MMA 9 odbędzie się już w sobotę, 6 marca. Transmisja tylko w systemie PPV. Można ją wykupić W TYM MIEJSCU, WYSTARCZY KLIKNĄĆ.
Całą rozmowę z Michałem "Boxdelem" Baronem i Sylwestrem Wardęgą na kanale KOLOSEUM na YouTube.