Podczas listopadowej gali FAME MMA, Kacper Błoński zmierzył się z Marcinem Dubielem i wygrał tamto starcie po wyrównanej i długiej walce. Tym razem jego rywalem w oktagonie był Sylwester Wardęga, który przyjął jego wyzwanie rzucone przez Blonskyego po jego pierwszej walce. YouTuber pomimo tego, że był wskazywany jako faworyt, musiał uznać wyższość wyższego Błońskiego, który od samego początku zrobił użytek ze swojego zasięgu. Od pierwszych sekund przywódca Watahy został zasypany gradem mocnych i celnych ciosów, które zrobiły mu sporo krzywdy. Jeszcze przed końcem pierwszej rundy Wardęga próbował obalić rywala, ale zamiast tego sam się otworzył i dał mu szasnę do duszenia. Z tego natychmiast skorzystał Blonsky, przechodząc do duszenia zza pleców i usypiając YouTubera, przez co sędzia był zmuszony zakończyć pojedynek.
i
Sylwester Wardęga ZDEWASTOWANY! Błoński POŁOŻYŁ GO DO SNU już w pierwszej rundzie
2021-03-06
23:53
Kacper Błoński po tym, jak rozprawił się w walce wieczoru FAME MMA 8, tym razem spotkał się w oktagonie z Sylwester Wardęgą. Zdecydowanie wyższy gwiazdor freak-fightowej federacji zrobił użytek ze swojego zasięgu i najpierw zasypał rywala gradem celnych ciosów, by później przejść do duszenia i zakończyć walkę już w pierwszej rundzie. Sędzia musiał przerwać walkę po tym, jak Blonsky położył go do snu duszeniem zza pleców.
