To miał być pojedynek, który przez najbliższe dni nie zejdzie z ust fanów sztuk walki i z pewnością tak właśnie będzie. Nie z powodu fantastycznego pojedynku, a skandalu, który miał miejsce już kilkadziesiąt sekund po rozpoczęciu starcia. Pomimo tego, że walka odbywała się w boksie, Najman postanowił obalić swojego oponenta, a następnie po odciągnięciu przez sędziego starał się go kopnąć, czym zmusił sędziego do zakończenia walki i przyznania zwycięstwa Kasjuszowi "Don Kasjo" Życińskiemu. Po tym zdarzeniu w oktagonie jeszcze bardziej się zagotowało, przez co interweniować musiała ochrona. Włodarze gali niemal natychmiast poinformowali, że wobec Marcina Najmana zostaną wyciągnięte konsekwencje, co najprawdopodobniej będzie skutkowało jego wykluczeniem z Fame MMA. Skandaliczne zachowanie Najmana mogło jednak nie był dziełem przypadku.
Pierwsze słowa Marcina Najmana po SKANDALU na FAME MMA 8. Wszystko wyjaśnił, LAWINA HEJTU
Jak stwierdził w rozmowie z "Super Expressem" prezes Fame MMA, Krzysztof Rozpara, istnieją przesłanki mówiące o tym, że Marcin Najman zaplanował całą akcję. - Nie ukrywam, że są przesłanki za tym, że działanie Najmana było zaplanowane. Nie chcę wysnuwać pochopnych oskarżeń, musimy się zapoznać dokładnie z całą sprawą i porozmawiać na ten temat, ale przyznam szczerze że tak, są takie przypuszczenia. Koniecznie zobaczcie całą rozmowę znajdującą się w wideo poniżej.
FAME MMA 8: Zusje wzięła SEKSLALKĘ i zrobiła z nią to! Erotyczne wygibasy [WYNIK WALKI]