Na gali Dogfight Wild Tournament w Barcelonie w klatce zmierzyli się Raymison Bruno z Rogerem Daletem. Ten pierwszy ważył niespełna 59 kg, ten drugi nieco ponad 120 kg. I choć Bruno doświadczeniem bił Daleta na głowę, to niewielu dawało mu jakiekolwiek szanse w starciu z dwa razy cięższym rywalem. W sportach walki często mówi się, że "prawdziwa siła techniki się nie boi", ale Bruno tym razem zaprzeczył tym słowom. I to w niezwykle efektowny sposób.
Bruno poddał Daleta w starciu zawodnika wagi muszej z zawodnikiem wagi ciężkiej
Bruno nic sobie nie robił z siły Daleta i za wszelką cenę próbował sprowadzić rywala do parteru. Ta sztuka mu się udała i po chwili było po wszystkim - znacznie lżejszy zawodnik zmusił przeciwnika do poddania balachą, czyli dźwignią na staw łokciowy. Wielkie brawa, jesteśmy pod wrażeniem!