Służby, które pojawiły się na miejscu wypadku, wstępnie ustaliły, że do wypadku doszło w trakcie manewru wyprzedzania. Jak podaje „Dziennik Bałtycki” 18-letni kierowca w trakcie wyprzedzania innego pojazdu zobaczył, że także jest wyprzedzany. To miało go wystraszyć, co spowodowało zjechanie na prawą stronę i zderzenie z drzewem. - Kierujący 18-latek niedawno zdał egzamin na prawo jazdy, ale jeszcze nie miał uprawnień. Z wstępnych ustaleń wynika, że wyprzedzał inny pojazd w trakcie, gdy był wyprzedzany przez jeszcze inny samochód. Wystraszył się tego manewru, odbił w prawo i wtedy uderzył w drzewo – powiedziała asp. Marta Szałkowska, Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Lęborku, cytowana przez „Dziennik Bałtycki”.
Miał na deskach Fury'ego, teraz sprawdzi Polaka. Były mistrz świata na gali w Gliwicach
Śmiertelny wypadek na północy Polski. 19-letni zawodnik MMA nie żyje
Rozbitym Fordem Mondeo jechały cztery osoby. Dwie z nich, w tym 18-letni kierowca, nie odniosły poważniejszych obrażeń. Kolejny z pasażerów został w stanie ciężkim zabrany do szpitala. Niestety, jeden z pasażerów poniósł śmierć na miejscu, a był 19-letni Jakub. Utalentowany młody człowiek trenował mieszane sztuki walki w Bytowie - Tragiczna wiadomość trafiła w dniu dzisiejszym do naszego klubu. Zawodnik naszego klubu... nasz kolega i wielu z nas przyjaciel Kuba w wieku 19 lat opuścił nasze szeregi. Trzymaj się wojowniku. Do zobaczenia po drugiej stronie [*] – napisał na Facebooku Fight Club MMA FURIA Bytów & PAPAJ Gym, do którego należał 19-letni Jakub.
Marcin Najman rozprawia nad istnieniem Boga! Zaskakujący wpis o 4 w nocy