Na ten pojedynek czekali fani sportów walki z całego świata. Do oktagonu UFC kolejny raz w karierze wyszedł "The Notorius" Conor McGregor! Irlandczyk po ponad roku od porażki z Khabibem Nurmagomedowem wrócił w niesamowitym stylu - znokautował swojego przeciwnika w zaledwie 45 sekund. W ten sposób znakomicie zakończył świetną galę oznaczoną numerem 246.
Karta główna składała się z pięciu pojedynków - trzy z nich zakończyły się poddaniami. Atmosferę nieco ostudziło starcie Holly Holm z Raquel Pennington, ale wówczas przyszedł czcas na danie główne! Ten powrót elektryzował wszystkich w sportach walki.
Taktyka Irlandczyka była szalona - "The Notorius" zasypał przeciwnika uderzeniami... barkiem w klinczu. - Czegoś takiego jeszcze nie widziałem - mówił po walce niezwykle doświadczony "Kowboj". McGregor dołożył do tego wysokie kopnięcie, które powaliło rywala, a następnie zasypał go gradem celnych ciosów w parterze. Herb Dean musiał przerwać walkę i ogłosił nokaut już w pierwszej rundzie!
ZOBACZ NOKAUT MCGREGORA W WALCE Z CERRONE WIDEO: