Za naszą wschodnią granicą rozgrywają się sceny, o jakich jeszcze niedawno nikt w Europie nie chciał myśleć. Inwazja Rosji na Ukrainę staje się coraz bardziej brutalna, a wojska wysłane na obce terytorium przez Władimira Putina ostrzeliwują nawet cywilne budynki. Giną niewinni ludzie, ale Ukraińcy nawet nie myślą o poddaniu się i kontynuują walkę o swoją ojczyznę. W sieci pojawia się mnóstwo materiałów z pogrążonego w kryzysie kraju, a Polacy stanęli na wysokości zadania i chętnie pomagają sąsiadom. Wśród filmów z ukraińskich miast pojawiają się również takie, które nie mają wiele wspólnego z rzeczywistością. Bohaterem jednego z takich klipów stał się lubiany przez kibiców nad Wisłą Mariusz Pudzianowski.
Wideo z Pudzianowskim wykorzystane w czasie wojny
Mariusz Pudzianowski bardzo często publikuje w sieci materiały z życia prywatnego. Pewnego razu postanowił sfilmować się w trakcie samochodowej podróży. Jeden z użytkowników Twittera postanowił podzielić się przerobionym materiałem z wykorzystaniem wspomnianego. Na pierwszym ujęciu widać sznur aut wyjeżdżających z atakowanego i nękanego przez Rosjan Kijowa. W pewnym momencie w drugim kierunku zmierza jeden samochód. W tym momencie pojawia się Pudzianowski.
Film ma sugerować, że nieustraszony "Pudzian" zmierza w stronę stolicy Ukrainy. Oczywiście nic takiego nie miało miejsca, a sam twitterowy wpis został zamieszczony dla rozluźnienia atmosfery. Zgodnie z powszechnym przekonaniem Pudzianowski jest osobą niezwykle waleczną i w ten sposób również materiał był komentowany przez innych.
Gwiazda reprezentacji Ukrainy wybuchła. Brutalna reakcja na niespełnioną prośbę, mocny atak
Reakcje na wpis z udziałem Pudzianowskiego
Polacy codziennie zagrzewają do boju Ukraińców i zapewne wielu fanów uważa, że Mariusz Pudzianowski byłby znaczącym wzmocnieniem tamtejszej armii ze swoją siłą. Niedawno pojawiła się informacja, że rosyjski rząd zaangażował do inwazji grupę Czeczenów. Jeden z komentarzy związany był właśnie z tymi wiadomościami. "Kolumna Czeczenów? Jedziem tam" - napisał jeden z fanów, odnosząc się do wielokrotnie potwierdzanej odwagi "Pudziana". W trudnym czasie przerobione wideo z Pudzianowskim pozwoliło fanom nieco oderwać się od piekła wojny, co komentowano w tym tonie na Twitterze.