Kibice na trybunach nie zdążyli na dobre rozsiąść się w swoich miejscach, a już przeżyli ogromne emocje podczas FAME MMA 11. W walce otwarcia doszło do potwornego nokautu, gdy Piotr "Szeli" Szeliga trafił prawym sierpowym Krzysztofa "Fericze" Ferenca. Już wtedy służby medyczne ruszyły na pomoc, gdyż przegrany zawodnik leżał na macie całkowicie "zgaszony". Później odbył się jedyny pojedynek kobiet zaplanowany na sobotnią galę, w którym Karolina "Way of Blonde" Brzuszczyńska pokonała na pełnym dystansie Patrycję Wieję. Sędziowie podjęli jednogłośną decyzję, a po tej walce w oktagonie pojawiła się mistrzyni FAME MMA, Marta Linkiewicz. Doszło do zapowiedzi walki o pas pomiędzy "Linkimaster" a "Way of Blonde" w niedalekiej przyszłości i na tym skończyła się otwarta część gali. Niestety, podczas przerwy przydarzył się tragiczny incydent.
Poniżej pod materiałem wideo możecie zobaczyć, jak wyglądała pomoc udzielana na scenie
Jak donosi jeden z wysłanników Super Expressu obecny w Arenie Gliwice Kamil Kacperczyk, jeden ze współpracowników organizacji, technik FAME MMA spadł z kilku metrów. Po tak strasznym upadku oczywistym było, że potrzebuje on pomocy, dlatego do akcji po raz kolejny wkroczyli ratownicy medyczni. Błyskawicznie zajęli się oni poszkodowanym, a w tle sportowych emocji trwa walka o zdrowie jednego z kibiców. Na więcej szczegółów trzeba poczekać.