Popek to postać wyjątkowo nieszablonowa jeśli chodzi o polski sport i muzykę. Rozpoznawalny stał się dzięki rapowaniu oraz niecodziennemu stylowi bycia. Wystarczy przypomnieć, że zamiłowanie do tatuażu przeszło u artysty najśmielsze oczekiwania. Popek w pewnym momencie wytatuował sobie nawet... gałki oczne. Mimo że budzi liczne kontrowersje, to ma rzeszą fanów, którzy obecnie wspierają go w kolejnych sportowych wyzwaniach. Od dłuższego czasu swoją popularność zdobywa jako sportowiec. Zaangażował się w walki MMA i niedługo, bo 26 marca, pojawi się w oktagonie po raz kolejny. Tym razem jego rywalem będzie prawdziwy profesjonalista - Norman Parke. Popek doskonale wie, że musi być do tego starcia przygotowany jak nigdy, ale to co się dzieje na jego treningach przechodzi najśmielsze wyobrażenia.
Mariusz Pudzianowski pokazał pączka tak wielkiego, że opadły nam szczęki. Nikt takiego nie widział!
Dramatyczne wideo z treningu Popka. Ale wycisk
Popek przyzwyczaił fanów przez lata do tego, że nie stronił od przeróżnych imprez i nie zawsze prowadził sportowy tryb życia. Od kilkunastu tygodni przemiana w jego codziennych obowiązkach jest diametralna. Na Instagramie nie znajdziemy już materiałów z hulanek. Zastąpiły je klipy z treningów, które muszą być niezwykle obciążające. Gdy spojrzymy na najnowsze wideo Popka, to widać wyraźnie, że trenerzy nie mają dla niego żadnej litości.
Sam zainteresowany zdaje się być bardzo zdeterminowany by osiągnąć cel. Aż trudno uwierzyć, że w tak krótkim czasie Popek przeszedł tak wielką wewnętrzną przemianę. Muzyk i sportowiec wymownie podpisał materiał z salki treningowej. "Krew, pot i łzy" - napisał przy materiale, który przedstawia go w bardzo wyczerpanym wydaniu.
Popek - Norman Parke na FAME MMA 13. Kto jeszcze walczy?
Walka Popek - Norman Parke to jedno z najbardziej elektryzujących starć, które obejrzymy w trakcie gali FAME MMA 13. Oprócz tej dwójki swoje sportowe umiejętności w oktagonie zaprezentują m.in. Adrian Polak Polański, Amadeusz Ferrari, Robert Pasut, Marta Linkiewicz czy Gabriel Arab Al Sulwi. Wydarzenie odbędzie się już 26 marca w Gliwicach.