Po dwóch latach przerwy na gali FEN 31 do klatki wrócił Edgar Davalos. Jego przeciwnikiem podczas łódzkiego Lotos Fight Night był Polak Kacper Formela. Paragwajczyk wszedł do ringu nie tylko ze swoją flagą, ale także z tą bliską Brazylijczykom. Podczas jego drogi do ringu przygrywała mu piosenka, która nawiązywała do całego regionu latynoamerykańskiego.
FEN 31. Relacja na żywo. WYNIKI
Davalos swoją piosenką wejściową oddał hołd Diego Maradonie. Tragicznie zmarły piłkarz odszedł z tego świata w wieku 60 lat z powodu zawału serca. - Jestem Maradoną strzelającym Anglii dwa gole - brzmi przetłumaczony fragment utworu artysty Calle 13 pod tytułem Latinoamérica.
Paragwajczyk wchodził do ringu z nieskazitelnym bilansem 11-0. Ostatni raz w klatce pojawił się w listopadzie 2018 roku. Wówczas wygrał po jednogłośnej decyzji sędziów z Amauricio Galvao Pinheiro podczas World Kombat Challenge 63. W Polsce mierzył się z Kacprem Formelą.
Reprezentant naszego kraju pojawił się w ringu po raz trzeci w tym roku. Na FEN 28 przegrał z Łukaszem Charzewskim, a w sierpniu w Ostródzie rozprawił się z Kamilem Łebkowskim przez nokaut w trzeciej rundzie. Pojedynek Davalosa z Formelą był bardzo eksplozywny. 15 minut mocnej, efektownej walki padło jednak łupem dominującego Polaka, który zniszczył idealny bilans rywala.