Znany komentator wywołał burzę jednym wpisem. Musiał wszystko tłumaczyć, duże nieporozumienie

Świat sportów walki i mediów społecznościowych przenika się coraz bardziej. Dobrym przykładem jest tutaj FAME MMA, które organizuje walki osób, które właśnie w mediach społecznościowych i ogólnie sferze internetowej zyskały swoją popularność. Oczywiście, z dobrodziejstw platform takich jak Twitter czy Facebook korzysta już teraz niemal każdy. Dzięki nim można dotrzeć błyskawicznie z kolejnymi informacjami do grona zainteresowanych osób. W okresie świątecznym wydarzeń sportowych jest jednak nieco mniej i część osób myśli bardziej o tym, aby szykować wigilijne śniadanie oraz święconkę, niż o sporcie. Jeden ze znanych komentatorów sportów walki, Maciej Turski, w poszukiwaniu ciekawych wieści zwrócił się do twitterowej społeczności, jednak doszło przy okazji do sporego nieporozumienia.

Amadeusz Ferrari opowiada, dzięki czemu przeżył krwawy atak z maczetami. Szokujący opis walki o życie

Proste pytanie, wiele komplikacji. Komentator KSW musiał tłumaczyć swój wpis

Maciej Turski przez lata związany był z Polsatem Sport. Obecnie współpracuje on z „Kanałem Sportowym”, a także komentuje takie wydarzenia jak KSW czy GROMDA. Chętny nowych wieści komentator postanowił sam zapytać, czy ktoś nie chce podzielić się jakąś ciekawą informacją w Wielką Sobotę. – Influencerskie info dnia? Wielkie info w wielką sobotę – zapytał Turski na Twitterze. Komentarze pod jego wpisem wskazują jednak, że fani zrozumieli go całkiem na opak.

Wielki rewanż na KSW 70! Poprzedni werdykt wywołał kontrowersje, zmieniono wynik

Obserwujący Macieja Turskiego zaczęli dopytywać w komentarzach o wspomniane przez niego „info dnia”. Okazuje się, że większość odebrała wpis znanego reportera jako zapowiedź tego, że to on ma coś wielkiego do przekazania i wywołało to niemałą burzę pod jego postem. Pod kolejnymi wpisami Maciej Turski musiał tłumaczyć, że on sam poszukuje nowych, ciekawych informacji w ten świąteczny dzień.

Listen to "SuperSport" on Spreaker.