Bonus RPK

i

Autor: Instagram

Dlaczego odmówił?

Znany raper dostał gigantyczną ofertę za walkę we freak-fightach. Teraz ujawnił dokładną kwotę! Fortuna na stole

2025-04-12 10:41

Znany warszawski raper Bonus RPK, który rok temu skończył odsiadywać 5-letni wyrok więzienia, w swojej bestsellerowej książce „Moje życie, moja sprawa” ujawnił kulisy oferty złożonej mu przez jedną z organizacji freak-fightowych. Jak się okazuje, chodzi o jeszcze większe pieniądze, niż dotychczas myślano. Raper w bardzo dosadny sposób zdradził kulisy i wytłumaczył, czemu nie zgodził się na występ w klatce, pomimo bardzo kuszącej kwoty.

Bonus RPK dorastał w środowisku, gdzie temat więzienia był czymś równie naturalnym, co zakupy w osiedlowym sklepie. Z czasem, już jako Bonus RPK, o agresji policji, bezdusznym systemie i regułach rządzących ulicą zaczął rapować na swoich krążkach, które w ciągu kilku lat okryły się złotem i przyniosły mu rozpoznawalność w całej Polsce. Gdy przez jednego z warszawskich recydywistów został oskarżony o handel narkotykami, był w najlepszym momencie swojego życia. Proces, i w jego konsekwencji wyrok bezwzględnego więzienia, spadły na niego jak grom z jasnego nieba, odbierając mu rodzinę, przerywając karierę i niemal rujnując budowany od dekady odzieżowy biznes.

Bonus RPK wydaje książkę! Fortuna za walkę!

W dostępnej na stronie csrpk.pl książce „Moje życie, moja sprawa” Bonus RPK po raz pierwszy tak szczerze i bezlitośnie opowiada o więziennych patologiach, jakim w czasieodsiadki zmuszony był przyglądać się na własne oczy.

Oprócz wątków dotyczących pobytu w więzieniu, raper w rozmowie z autorem książki Januszem Schwertnerem zdradza też kulisy swojej kariery muzycznej. Opowiada również, w jaki sposób jego życie zmieniło się po kilkuletniej odsiadce. Okazuje się, że tuż po wyjściu na wolność raper otrzymał bardzo atrakcyjną propozycję, by zawalczyć na gali freak-fightowej.

Tak opowiada o tym w książce:

Z czegoś musiałeś zrezygnować w ciągu tego roku od wyjścia? - pyta go Janusz Schwertner.

Tylko z bicia się we freakach (śmiech). Proponowali 1,6 mln zł za dwie walki. Odmówiłem” - przyznaje Bonus.

To dlatego Bonus RPK odmówił walki!

Dopytywany dlaczego, precyzuje: „Nie interesuje mnie to. Radzę sobie na tyle przyzwoicie, że nie chcę ustawiać swojego życia pod kasę. To nie mój klimat i tyle. Kur… trzymam na dystans”.

Co ciekawe, o tym, że Bonus RPK dostał taką propozycję, sam nawinął w ostatnim swoim numerze z Kizo pt. „Znowu razem”. „Chcieli mnie do cyrku za ponad półtorej bańki, jam człowiek honorowy, mordy nie sprzedam za nic” - taki fragment zawarł w swojej zwrotce znany raper.

Z kolei w książce „Moje życie, moja sprawa” Bonus RPK opowiada o innych planach na życie. „Dalej będę się rozwijał jako artysta. Mam swoje inwestycje, na które odkładam kasę. Skończę jedne projekty, to zacznę nowe. Cały czas robię, co umiem i to, co mi sprawia największą radość, co jest moim sensem w życiu”.

Jego bezkompromisową książkę można kupić na stronie csrpk.pl.

Marcin Sianos o zarobkach w FAME i sporcie: To jest przepaść | Andrzej Kostyra
Bonus RPK wydaje książkę! Fortuna za walkę!

i

Autor: Materiały prasowe Bonus RPK wydaje książkę! Fortuna za walkę!
Sport SE Google News

Najnowsze