Dawid Kubacki od początku sezonu bryluje w Pucharze Świata w skokach narciarskich. Zawodnik zwyciężył dwa konkursy w Wiśle na inaugurację zmagań, a trzeci triumf dołożył w niedzielę w Titisee-Neustadt. Kubacki zarówno w pierwszej, jak i w drugiej serii skoczył najdalej i wygrał z ogromną przewagą nad rywalami. Jednocześnie umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.
Małysz wprost o Kubackim
Sukces Kubackiego w rozmowie z TVN skomentował prezes PZN, Adam Małysz. Nie ukrywał zadowolenia z postawy reprezentanta Polski. - Dawid skakał w swojej lidze. Pokazał na co go stać, bez dwóch zdań. Rywale nie mieli żadnych szans. Jego skoki były perfekcyjne. Robi swoją robotę i skacze skok za skokiem idealnie. Pierwszy raz w tym roku byłem pewien, że Dawid to wygra - powiedział legendarny skoczek. Wysokie miejsca w niedzielnym konkursie zajęli również Kamil Stoch, Piotr Żyła oraz Paweł Wąsek.
Małysz zmartwiony postawą skoczków
Zdecydowanie gorzej zaprezentowali się natomiast Jakub Wolny, czy Tomasz Pilch. Wymieniona dwójka oraz Aleksander Zniszczoł nie znaleźli się w rundzie finałowej. Małysz nie ukrywał, że jest to powód do zmartwień. - Martwi mnie ta pozostała trójka. Męczy się Tomek, Olek świetnie w treningach, a później gorzej. I Kuba, który nie jest w takiej formie, aby kwalifikować się do "30" - zauważył Orzeł z Wisły.