Adam Małysz to prawdziwy król polskiego sportu. Nasz czołowy skoczek narciarski przez lata dostarczał wiele radości kibicom, którzy w dziesiątkach tysięcy pojawiali się pod polskimi skoczniami i nieco mniej licznie za granicą. Przed telewizorami co weekend zasiadały miliony kibiców, by oglądać zmagania "Orła z Wisły" z czołowymi skoczkami ze świata. Teraz Małysz został prezesem Polskiego Związku Narciarskiego, a wcześniej przygotowywał się do tej roli będąc dyrektorem skoków narciarskich przy federacji.
Adam Małysz przekonywał żonę i córkę, by zostać prezesem PZN
W rozmowie z "Interią" Adam Małysz przyznał, że musiał przekonywać żonę i córkę do tego, by mógł wystartować w wyborach na prezesa Polskiego Związku Narciarskiego. Na początku sam skoczek nie był do tego przekonany. W końcu jednak zmienił zdanie.
- W pierwszym momencie na pewno ważny był Andrzej Wąsowicz. On od roku za mną chodził i próbował mnie przekonać, żebym startował. Na początku stawiałem duży opór. Później były momenty lepsze i gorsze. Na pewno nic wbrew żonie czy rodzinie bym nie zrobił. Potrzebowałem długiego czasu, by przekonać żonę i córkę, żeby się na to zgodziły. Miałem pewne argumenty, które je do tego przekonały - powiedział Małysz.
Kamil Stoch i Adam Małysz na wymownym zdjęciu! Były wielkie niesnaski, jest publiczne pojednanie
Tak Adam Małysz wyglądał w przeszłości. Zobacz zdjęcia w galerii poniżej!