Adam Małysz kocha swoje miasto i bardzo cierpi z powodu ostatnich wydarzeń. Bardzo chciałby, żeby do Wisły w okresie wakacyjnym tłumnie zjeżdżali turyści. Niestety, wielu z nich obawia się o swoje zdrowie w czasie epidemii koronawirusa. Województwo śląskie jest szczególnie dotknięte przez COVID-19. Na domiar złego 18 czerwca pojawiła się informacja, że burmistrz miasta również zachorował. Tomasz Bujok nie czuje się dobrze. Pozytywną informacją jest jednak to, że jego stan pozwala na leczenie w domu.
Adam Małysz postawił żonie POTĘŻNEGO KIELICHA. Sam też musiał się za to napić!
Adam Małysz uważa, że choć sytuacja faktycznie jest poważna, to w Wiśle nie jest aż taka zła. - Nie ma powodu, aby obawiać się przyjazdu do Wisły. Nie dajmy się zwariować - powiedział dyrektor naszej kadry skoczków dla portalu sportowefakty.wp.pl. - Szczególnie, że odsetek osób zakażonych w naszym regionie jest bardzo mały. A ryzyko? Ono jest wszędzie! Apeluję, aby się nie bać i odwiedzać Wisłę. Oczywiście przy zachowaniu wszystkich zalecanych środków ostrożności. Musimy się pilnować, ale nie możemy ulegać manii prześladowczej i ulegać wrażeniu, że ciągle ktoś nas śledzi i czyha na nasze życie. Ludzka psychika często jest bardzo słaba i bywa przyczyną naszego końca - przestrzegł także "Orzeł z Wisły".
Adam Małysz wyraził też nadzieję, że lekarze szybko znajdą szczepionkę przeciwko nowej chorobie. - Oczywiście, powtórzę jeszcze raz, powinniśmy zachować wszystkie środki ostrożności! Musimy jednak też przywyknąć do myśli, że wirus z nami już zostanie. Trzeba wracać do normalności oraz liczyć, że lekarze i naukowcy szybko znajdą szczepionkę - zakończył.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj