Adam Małysz

i

Autor: Cyfra Sport Adam Małysz

Gorzka prawda Adama Małysza o kobietach. Gdy zaczyna z nimi rozmawiać, to od razu płaczą

2021-03-31 12:55

Adam Małysz to jedna z najważniejszych postaci w polskim sporcie. Przez lata osiągał ogromne sukcesy na skoczniach całego świata i dzisiaj pożytkuje doświadczenie jako dyrektor naszej kadry w skokach narciarskich. Jednak życie sportowego działacza nie zawsze usłane jest różami. Okazuje się, że spore wyzwanie dla "Orła z Wisły" stanowi kontakt z kobietami. Legendarny Adam Małysz przedstawił swój punkt widzenia na temat zawodniczek i kontaktów z nimi. Zrobiło się naprawdę ostro!

Adam Małysz nie jest zbyt zadowolony z ostatnich wydarzeń w polskich skokach narciarskich kobiet. Już jakiś czas temu mówił w mediach o trudnościach, jakie spotykają go podczas pracy z paniami. Przy okazji mistrzostw świata w Oberstdorfie udzielił wywiadu portalowi skijumping.pl. "Orzeł z Wisły" zdradził w nim smutną prawdę na temat współpracy z reprezentantkami Polski. Sam chciałby podzielić się swoim doświadczeniem, ale przeszkodzą staje się podejście skoczkiń. Po konkursie w Oberstdorfie, w którym Polkom nie poszło, chciał przekazać wskazówki. - Czasu już się nie cofnie, ale trzeba się zastanowić, co z tym zrobić. Samym dziewczynom jest jednak trudno cokolwiek wytłumaczyć. Tam od razu są emocje. No one płaczą cały czas. Czy jest dobrze? Płaczą. Czy jest źle? Płaczą. Później nawet trudno wejść do takiej szatni - przyznał z rozbrajającą szczerością Adam Małysz. Były skoczek wie przecież jak rozmawiać z kobietami, ponieważ sam ma żonę i córkę. O jednej z przykrych sytuacji na wspólnych wakacjach przeczytacie w poniższej galerii.

Sprawdź: Ujawniono dlaczego Kamil Stoch ożenił się jako 23-latek. Poruszające wyznanie o Ewie Bilan-Stoch. Intymne szczegóły

W kontekście poprawy jakości kobiecych skoków narciarskich w Polsce Adam Małysz postanowił więc rozmawiać z Łukaszem Kruczkiem. - Nie jest optymistycznie i wesoło. Nasze kobiety cały czas odstają. Myślałem, że Łukasz Kruczek jest stanowczym trenerem, który przyjdzie i postawi na nogi tę dyscyplinę. Nie wiem, czemu się tak dzieje, że nie możemy się przebić - komentował dalej.

Zobacz: Znów wybuchła potężna awantura u Pudzianowskiego. Poszło o Wojewódzkiego. Niewybaczalne słowa

Ostra reakcja Adama Małysza spotkała się z odpowiedzią szkoleniowca kadry pań. W rozmowie z "Faktem" Łukasz Kruczek mówił, że chciałby usłyszeć sam zarzuty dyrektora w PZN. - Rozmawiałem z Adamem po kwalifikacjach. Powiedziałem mu jasno, że jeśli są jakieś zarzuty, powinny być skierowane bezpośrednio do nas, a nie do mediów - powiedział Kruczek.

Teraz Adam Małysz postanowił znowu odnieść się do sprawy, która rozgrzała kibiców skoków narciarskich w Polsce. Choć przyznał, że jego reakcja w Oberstdorfie była ostra, to wciąż zamierza przyglądać się rozwojowi skoczkiń z Polski.

- Podczas mistrzostw ostro zareagowałem na słowa Łukasza, który powiedział, że nie potrafi krzyknąć na dziewczyny. Zszokowało mnie to. Powiedziałem swoje, trochę emocje puściły. Może to nie był dobry moment, ale nie jesteśmy zadowoleni z wyników. Potem mieliśmy dwie długie rozmowy. Jedna była z Łukaszem, a druga z całą drużyną - skwitował Małysz dla portalu sportowefakty.wp.pl.

Zobacz: Janusz Gajos 32 lata temu przeżył moment uniesienia z Małgorzatą Pieczyńską. Widzieli to wszyscy i rozpamiętują do dziś

Sonda
Czy Adam Małysz to najlepszy polski sportowiec w historii?

Jednocześnie Adam Małysz wyznał, że na spotkaniu z zawodniczkami padła konkretna deklaracja. - Cały czas jestem w kontakcie z Łukaszem Kruczkiem. Jestem pewny, że chce realizować cele, o których rozmawialiśmy na koniec mistrzostw. Dziewczyny też deklarowały, że wykonają pracę nie na 100, tylko na 200 procent. I, że będą wierzyć trenerowi - podkreślił dyrektor w Polskim Związku Narciarskim.

Sprawdź: Cezary Kucharski przekazał fatalne wieści! Zmarł jego tata, pokazał wzruszające ZDJĘCIA

Najnowsze