Od czasów Małysza skoki narciarskie zajmują w Polsce szczególną pozycję. Stały się niemalże sportem narodowym, a występy skoczków interesują miliony kibiców. Wpływ „Orła z Wisły” na rozwój tej dyscypliny był ogromny. Gdy wiślanin osiągał pierwsze sukcesy, polscy juniorzy mogli jedynie pomarzyć o warunkach, w jakich trenują obecnie. Osiągnięcia 39-krotnego zwycięzcy konkursów Pucharu Świata zachęcały sponsorów do inwestowania w skoki, a dzieci do trenowania, by pewnego dnia osiągnąć poziom wielkiego mistrza. Koniec kariery czterokrotnego zdobywcy Kryształowej Kuli wywołał w kraju wielki smutek, a mało kto spodziewał się, że Kamil Stoch tak szybko wejdzie w buty genialnego poprzednika. W dużej mierze dzięki temu skoki w Polsce ciągle mają wyjątkowy status, a nie najlepszy początek obecnego sezonu odbija się echem we wszystkich mediach. Po startach w Niżnym Tagile i Ruce nadchodzi czas prawdziwego testu.
Michal Doleżal nie zamierzał gryźć się w język. Wyjawił prawdę na temat formy Kamila Stocha
Aż trudno uwierzyć, że od ślubu Adama Małysza z Izabelą minęło ponad 20 lat. W galerii poniżej możecie przypomnieć sobie tę uroczystość:
Ważne słowa Małysza
W najbliższy weekend karuzela męskiego Pucharu Świata przeniesie się do Wisły. Na skoczni im. Adama Małysza odbędzie się pierwszy konkurs drużynowy sezonu, a wisienką na torcie będą indywidualne zmagania najlepszych skoczków świata. W ostatnich latach polski obiekt inaugurował sezon, ale Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) zdecydowała, by w olimpijskim sezonie wprowadzić pewne zmiany. Te odbiły się na wynikach podopiecznych Michala Doleżala, z których jedynie Stoch zanotował dobre występy, choć i jemu przydarzyły się wpadki. Kibice liczą, że magia Wisły-Malinki wpłynie na poprawę formy Biało-Czerwonych.
TVP podała szczegóły transmisji skoków w Wiśle! Kibice będą wniebowzięci!
Na nieco ponad 48 godzin przed kwalifikacjami, Małysz ogłosił publicznie, że skocznia jest przygotowana bardzo dobrze. Poinformował kibiców o treningu, jaki odbyli reprezentanci i reprezentantki Polski – zarówno seniorzy, jak i juniorzy. Sam dyrektor-koordynator PZN ds. skoków narciarskich i kombinacji norweskiej nie może doczekać się zawodów PŚ przy udziale wielotysięcznej polskiej publiczności. Fani skoków chętnie odpowiedzieli na pytanie „Orła z Wisły”, deklarując weekendową obecność na obiekcie jego imienia.