Adam Małysz postanowił zabrać głos w sprawie głośnej walki Piotra Żyły! Wiele wskazywało na to, że skoczka narciarskiego możemy zobaczyć na gali Clout MMA, gdzie miał zawalczyć ze Sławomirem Peszko. Jak mówi prezes PZN, do starcia najprawdopodobniej nie dojdzie, co nie zmienia faktu, że sam nie jest zadowolony z potencjalnej walki Żyły i jest pełen obaw o zdrowie sportowca. Padły mocne słowa!
Adam Małysz o walce Piotra Żyły. Nie ukrywa wielkich obaw
- Słyszałem, że do tej walki nie dojdzie. Zgoda nasza i trenerów była pod warunkiem, że to walki dojdzie w kwietniu, a najpóźniej w maju. Najnowsze słuchy dotyczyły czerwca. Wiem to jednak nie od Piotrka, tylko z różnych wywiadów, które były w mediach. Wiem też, że prawdopodobnie się nie dogadali (...) Nie ukrywam, że dla nas jest to akurat dobra informacja. Bo jasne, zawsze są takie obawy, że coś złego się może wydarzyć podczas takiej walki, a my na pewno potrzebujemy Piotrka i to w pełni sprawnego - mówił Adam Małysz w rozmowie z "Polsatem Sport".
Jak mówi Małysz, pełen obaw jest od samego początku ogłoszenia starcia, ale nie jest w stanie Żyle zabronić tego typu aktywności.
- Zawsze jest obawa przed kontuzją podczas takiej walki. Dyskutowaliśmy na ten temat i doszliśmy do wniosku, że nie możemy zawodnikowi definitywnie zabronić, powiedzieć, że on tego nie może robić, skoro jest w stanie zarobić na jednej walce więcej, niż zarobi w skokach przez ładnych parę lat - mówił Adam Małysz