Wielu sportowców w wieku 37-lat przechodzi na emeryturę i decyduje się na inne zajęcia. Nie brakuje również tych, którzy wciąż czują się wówczas świetnie i nie zamierzają składać broni. W tym drugim gronie jest Kamil Stoch. Legenda skoków narciarskich nie ukrywała, że rozważała zakończenie kariery, ale wciąż czuje zapał do rywalizacji. Również i po finiszu minionego sezonu zawodnik był bliski rezygnacji, ale jak sam przyznawał, żona przekonała go do kontynuowania kariery. Mimo wszystko wciąż nie brakuje pytań, kiedy nastąpi ten smutny dla fanów moment.
Małysz o przyszłości Stocha
Dużo pytań związanych z tym tematem dostaje Adam Małysz. Prezes PZN niedawno był gościem RMF FM i również został zapytany, co z przyszłością jego młodszego kolegi. Zdaniem Małysza Stoch nie zamierza jeszcze kończyć kariery. - Myślę, że to nie jest ostatni sezon Kamila Stocha - stwierdził Małysz. Dodał jednocześnie, że na celowniku Stocha mogą być igrzyska olimpijskie w 2026 roku. - Rozmawiając z nim, braliśmy pod uwagę to, że Michal Doleżal poprowadzi go do kolejnych igrzysk. Myślę więc, że w planach Kamila jest, żeby na tych igrzyskach wystartować - zdradził.
Małysz o przygotowaniach Stocha
Można więc wnioskować, że Stoch karierę skończy nie wcześniej niż w 2026 roku. Małysz ujawnił również, jak wspiera mistrza w przygotowaniach. - Moim zadaniem jest to, żeby umożliwić zawodnikowi jak najlepsze przygotowanie się do sezonu. Ja nie chcę się wtrącać w nic, co nie należy do mnie. Zawodnik pokroju Kamila powinien mieć dostarczone to, co jest najlepsze i to, co sobie wymarzył, oczywiście w ramach możliwości związku. Kamil trochę dojrzał do tego, że chce się przygotowywać sam, że musi bardziej w tym momencie już myśleć o sobie, o tym, jak pewne rzeczy robić, koordynować. Widać po jego twarzy i po jego nastawieniu, że to był dobry krok - wyjawił Małysz.