Kamil Stoch, Adam Małysz

i

Autor: ART SERVICE/Super Express/ALEX MARCINOWSKI/Super Express Kamil Stoch, Adam Małysz

Jeszcze poskacze?

Adam Małysz wprost o końcu kariery Kamila Stocha. Padła konkretna data. Legenda podzieliła się tym publicznie

2024-09-12 11:50

Bardzo często poruszaną kwestią przez kibiców i środowisko skoków narciarskich w Polsce jest zakończenie kariery przez Kamila Stocha. Trzykrotny mistrz olimpijski na razie nie powiedział "pas", ale ten moment zbliża się nieuchronnie. Pytań o przyszłość skoczka nie unika legenda polskiego sportu, Adam Małysz. Prezes Polskiego Związku Narciarskiego uważa jednak, że Stoch nie odłoży nart jeszcze przez co najmniej parę lat.

Wielu sportowców w wieku 37-lat przechodzi na emeryturę i decyduje się na inne zajęcia. Nie brakuje również tych, którzy wciąż czują się wówczas świetnie i nie zamierzają składać broni. W tym drugim gronie jest Kamil Stoch. Legenda skoków narciarskich nie ukrywała, że rozważała zakończenie kariery, ale wciąż czuje zapał do rywalizacji. Również i po finiszu minionego sezonu zawodnik był bliski rezygnacji, ale jak sam przyznawał, żona przekonała go do kontynuowania kariery. Mimo wszystko wciąż nie brakuje pytań, kiedy nastąpi ten smutny dla fanów moment.

Sonda
Czy Kamil Stoch powinien zakończyć karierę?

Małysz o przyszłości Stocha

Dużo pytań związanych z tym tematem dostaje Adam Małysz. Prezes PZN niedawno był gościem RMF FM i również został zapytany, co z przyszłością jego młodszego kolegi. Zdaniem Małysza Stoch nie zamierza jeszcze kończyć kariery. - Myślę, że to nie jest ostatni sezon Kamila Stocha - stwierdził Małysz. Dodał jednocześnie, że na celowniku Stocha mogą być igrzyska olimpijskie w 2026 roku. - Rozmawiając z nim, braliśmy pod uwagę to, że Michal Doleżal poprowadzi go do kolejnych igrzysk. Myślę więc, że w planach Kamila jest, żeby na tych igrzyskach wystartować - zdradził.

Małysz o przygotowaniach Stocha

Można więc wnioskować, że Stoch karierę skończy nie wcześniej niż w 2026 roku. Małysz ujawnił również, jak wspiera mistrza w przygotowaniach. - Moim zadaniem jest to, żeby umożliwić zawodnikowi jak najlepsze przygotowanie się do sezonu. Ja nie chcę się wtrącać w nic, co nie należy do mnie. Zawodnik pokroju Kamila powinien mieć dostarczone to, co jest najlepsze i to, co sobie wymarzył, oczywiście w ramach możliwości związku. Kamil trochę dojrzał do tego, że chce się przygotowywać sam, że musi bardziej w tym momencie już myśleć o sobie, o tym, jak pewne rzeczy robić, koordynować. Widać po jego twarzy i po jego nastawieniu, że to był dobry krok - wyjawił Małysz.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze