Niewiele osób wie, że Adam Małysz ma swój pomnik. Gdzie został stworzony? W jego rodzinnej Wiśle. Słynny skoczek został odtworzony w formie... białej czekoladowej figury. Z pomnikiem dochodziło do wielu kuriozalnych sytuacji. Posąg Adama Małysz został wykonany z białej czekolady o wadze 330 kilogramów. Cukiernicy mieli tworzyć go przez ponad 10 dni, łącznie aż 264 godziny.
- Ostatnia szansa na zobaczenie białej czekoladowej figury Adama Małysza w Wiśle! Jest to jedno z tych miejsc, które w przeciągu ostatnich dwudziestu lat odwiedzał praktycznie każdy turysta w Perle Beskidów - czytamy w krótkim oświadczeniu Urzędu Miasta w Wiśle.
Posąg Małysza zostanie zlikwidowany. Mają nowy plan
Wielki, blisko 2,5-metrowy posąg Adama Małysza ma zostać zlikwidowany. - Posąg, jak widać na zdjęciu, jest mocno wysłużony, a renowacja, po oględzinach, nie ma najmniejszego sensu, stąd decyzja o jego likwidacji - brzmi dalsza część komunikatu opublikowana na Facebooku.
Wielki ogień zaczął płonąć tuż obok odwiecznego rywala Małysza z Niemiec. Szokujący widok
Na szczęście pomnik Adama Małysza powróci już niedługo. Czekoladowa statua zostanie wykonana "w pełnym kolorze". - Jeszcze przed Majówką w jego miejsce pojawi się nowa rzeźba, również z czekolady, ale tym razem już w pełnym kolorze, wykonana przez Creative Pastry Chef Damian Wiśniewski! Widzieliśmy jak postępują prace - tak naprawdę są już na końcowym etapie! - dodał.
Na początku pomnik Adama Małysza nie był zbytnio chroniony. W efekcie nie brakowało sytuacji, gdy niektórzy... chcieli spróbować jak smakuje skoczek. Jedna z osób odgryzła ucho "Orła z Wisły". Od tego czasu przeniesiono Małysza do gabloty.