Wojna na Ukrainie sprawiła, że cały świat zaczął odwracać się od Rosji. Takie reakcje są całkowicie naturalne, bo wojska Władimira Putina odbierają życie i zdrowie niewinnym ludziom. Wielu kibiców niechętnie patrzy na rosyjskich sportowców, którzy jak gdyby nigdy nic mogą cieszyć się ze swoich sukcesów. Dlatego coraz więcej mówi się o ich wykluczeniu.
Tajner mocno o rosyjskich skoczkach. Będzie bunt?
Takie same apele są w skokach narciarskich. Zwłaszcza po aferze z Jewgienijem Klimowem, który podczas Pucharu Świata w Lahti założył rękawiczki z flagą rosyjską, których nie zakładał od dawna. W ostatnich godzinach pojawia się mnóstwo głosów, że reprezentanci Rosji nie powinni startować w konkursach Pucharu Świata. Na takim stanowisku stoi również PZN.
Rosjanie i Białorusini znikną ze świata sportu przez wojnę?! MKOl surowo uderza w Putina
- PZN stoi na stanowisku, że wobec agresji Rosji na Ukrainę, reprezentanci Rosji nie powinni startować w konkursach - powiedział sekretarz PZN, Jan Winkiel w rozmowie z portalem skijumping.pl. - Lobbujemy bardzo aktywnie za wykluczeniem Rosjan z wszelkich zawodów na szczeblu międzynarodowym we wszystkich dyscyplinach pod egidą FIS. Zaangażowaliśmy w to Ministerstwo Sportu i na tym szczeblu też trwają naciski - dodał.
Apele o wykluczenie rosyjskich skoczków. Ostra reakcja PZN
W podobnym tonie wypowiada się Apoloniusz Tajner. - Uważamy, że Rosjanie nie powinni startować w żadnych zawodach - cytuje prezesa PZN Marcin Hetnał. Pojawiły się też plotki, że w ramach protestu można byłoby zbojkotować niedługo rozpoczynający się Raw Air, a więc kilkudniowy turniej w Norwegii. Tajner taki pomysł odrzucił.
- Ale temat bojkotu Raw Air na razie nie istnieje. Skupiamy się wspólnie z min. sportu na zablokowaniu startu Rosjanom na MŚJ w Zakopanem. Być może Norwegowie przeforsują swoje stanowisko wobec FIS lub zablokują start Rosji na poziomie administracyjnym. Jeśli nie, na chwilę obecną nasi skoczkowie wystartują na Raw Air i na mistrzostwach świata w lotach - przekazał Tajner.