Dla Kowalczyk to znakomity wynik. W łyżwie w tym sezonie Polka właściwie nie startowała. Skupiła się tylko na "klasyku". Tymczasem na trasie 10 kilometrów w Canmore straciła zaledwie niecałe półtorej minuty do najlepszej Oestberg. Norweżka, wiceliderka Pucharu Świata, pokonała rodaczkę Heidi Weng oraz Finkę Kristi Parmakoski.
Polskie biathlonistki otarły się o podium! Biało-czerwone czwarte w Oslo!
Wciąż faworytką do zwycięstwa w Pucharze Świata - murowaną faworytką - pozostaje jednak Therese Johaug (w piątek szósta). Piątkowy bieg odbywał się bowiem w ramach Ski Tour Canada. Impreza w Ameryce Północnej złożona jest z ośmiu biegów. Za zwycięstwo w każdym z nich otrzymać można 50 punktów. Dodatkowe 400 otrzyma triumfatorka całych zawodów. Johaug, mająca 184 punkty przewagi nad Oestberg, zajmuje obecnie drugie miejsce w klasyfikacji generalnej STC. Główna konkurentka do Kryształowej Kuli traci tymczasem do Johaug prawie minutę, a do końca sezonu pozostał tylko jeden bieg. 10 kilometrów stylem klasycznym, start w którym odbywać się będzie zgodnie z dotychczasowymi wynikami osiąganymi w Kanadzie.
Justyna Kowalczyk w Ski Tour Canada zajmuje obecnie 12 miejsce. W klasyfikacji generalnej PŚ Polka jest 17.
Klasyfikacja Ski Tour Canada (po 7 z 8 biegów):
1. Heidi Weng (Norwegia)
2. Therese Johaug (Norwegia) +30,0s
3. Astrid Jacobsen (Norwegia) +1.24,4s
...
12. Justyna Kowalczyk +6.59,6s