Dziś bieg łączony 7,5 km st. klas. + 7,5 km st. dow., a jutro sprint "klasykiem".
- Będzie ciekawie, bo o zdobyciu Pucharu decydować będzie każdy start - mówi Józef Łuszczek (57 l.), który właśnie w Lahti wywalczył złoty medal MŚ 1978. - Justysia i Marit są uparte, żadna nie popuści. Za naszą "Królową" przemawia fakt, że większość biegów rozegra się "klasykiem". Ale szanse oceniam pół na pół.