Andrzej Wąsowicz długo nie chciał nie skomentować swojej decyzji. - Mam do tego prawo - twierdził. W wywiadzie dla "Polskiego Radia" wyjawił jednak, że powodem była nowa ustawa o sporcie: - Nakazuje lustrację, której się nie poddałem i siłą rzeczy napisałem rezygnację, bo nie chcę się w to bawić.
To informacja zaskakująca. Wąsowicz był najbardziej zaangażowany w organizację zawodów Pucharu Świata w Wiśle. To tam odbędzie się inauguracja Pucharu Świata. Pierwsze zawody cyklu zaplanowane zostały na następny weekend. Czy ich przebieg jest zagrożony? Niestety, do tej pory nie opublikowano żadnego komunikatu w tej sprawie.
Wąsowicz pracował w Polskim Związku Narciarskim przez ostatnich 20 lat.
Fragment oświadczenia:
"W związku ze złożonym pisemnym oświadczeniem przez wiceprezesa Pana Andrzeja Wąsowicza o rezygnacji z członkostwa w Zarządzie PZN, zgodne treścią par. 26 ust 13 Statutu PZN, Zarząd Polskiego Związku Narciarskiego przyjął pisemną rezygnację. Jednocześnie Zarząd PZN informuję, że z dniem złożenia rezygnacji ustaje członkostwo Pana Andrzeja Wąsowicza w Zarządzie PZN. Na podstawie złożonej rezygnacji z członkostwa Zarządu PZN przez Pana Andrzeja Wąsowicza, Zarząd PZN odwołał Pana Andrzeja Wąsowicza z funkcji Dyrektora Wykonawczego PŚ w skokach narciarskich w Wiśle, powołując na to stanowisko Sekretarza Generalnego PZN dr. Tomasza Wieczorka."