Jeśli tylko skoczek z Zębu jest w swojej najlepszej dyspozycji, potrafi szybować naprawdę daleko. Mimo upływu czasu Stoch wciąż zachwyca, co pokazał choćby w minionym Turnieju Czterech Skoczni, podczas którego w zasadzie zdeklasował rywali. Szkopuł jednak w tym, że idealna dyspozycja mistrza olimpijskiego przeplatana jest z bardzo słabymi skokami, które nie pozwalają mu powalczyć o najwyższe lokaty.
Apoloniusz Tajner przekazał wspaniałą NOWINĘ. Nie chce już tego UKRYWAĆ, opowiedział o SZCZEGÓŁACH
Widać to przede wszystkim w ostatnich tygodniach. W Zakopanem Stoch zaprezentował się poniżej oczekiwań i dwukrotnie zajął miejsca w trzeciej dziesiątce, co na pewno nie jest szczytem jego marzeń. Nie był to również optymistyczny sygnał przed zbliżającymi się mistrzostwami świata. Skoczek jest świadomy problemów, z którymi się boryka.
Co za WPADKA! Takiej historii jeszcze nie było, pieniądze dla Niemca PRZEPADŁY bezpowrotnie
W bardzo wymownych słowach ujął to przed kamerami TVP. Stoch mówi o dość ciężkich przeżyciach jak na sportowca i z całych sił walczy, aby w najbliższych tygodniach było lepiej. - Jest trudno, nie jest to łatwe. Nic nie dostaję tutaj za darmo. Muszę wydrapywać każdy szczegół i każde taki dobry efekt. Muszę wydrapywać spod śniegu, że tak powiem, ale jest to poświęcenie, na które jestem gotów. Nie pierwszy i nie ostatni raz przeżywam coś takiego - powiedział Stoch. W Rasnovie jego skoki wyglądały już lepiej, ale najważniejsze będzie utrzymanie takiej formy do mistrzostw świata w Oberstdorfie.