Dawid Kubacki szczerze o skoku na kacu. Zdarzyło mu się raz, skończyło się bardzo źle

Niewielu sportowców jest tak lubianych w naszym kraju jak skoczkowie. Kamil Stoch, Piotr Żyła i Dawid Kubacki są uwielbiani przez fanów i ciepło traktowani za każdym razem. By uprawiać tę dyscyplinę trzeba być naprawdę odważnym. Skoczkowie za każdym razem narażają swoje życie i zdrowie. Niektórzy jednak wpadają na naprawdę szalone pomysły. O jednym z nich Dawid Kubacki opowiedział w programie Kuby Wojewódzkiego.

Zobacz także: Hokejowe MŚ. Trwa świetna passa Szwajcarów. Helweci bez porażki

Dawid Kubacki szczerze o skoku na kacu. Nie skończyło się dobrze

Kubacki przyznał, że raz miał okazję oddać skok na kacu. Opowiedział o tym w kontekście wyznania Żyły, który kiedyś przyznał, że skakał pijany. Mistrz świata z Seefeld nie ukrywał, że nie skończyło się to ostatecznie bardzo niedobrze.

- To jest zły pomysł. Raz mi się zdarzyło na kacu iść skakać, nie polecam. Wyjechałem na plecach, to było w Wiśle-Malince. Trochę było za daleko… Nie udało mi się wylądować. Plecami uderzyłem o zeskok. Raz się zdarzyło, to nie jest nic fajnego. Nie chcę wiedzieć, jak Piotrek Żyła skakał po pijaku – mówił o swojej próbie Kubacki.

NIE PRZEGAP! Tajemnicza wypowiedź Apoloniusza Tajnera. Prezes PZN gryzł się w język. Nadchodzi głośny koniec, Adam Małysz w tle

Zobacz zdjęcia z dzieciństwa Dawida Kubackiego. Ale się zmienił przez lata!

Dawid Kubacki - osiągnięcia

Dawid Kubacki w Seefeld zdobył tytuł mistrza świata w konkursie indywidualnym, dokonując niemożliwego. Awansował o ponad 20 pozycji i w niesamowitych okolicznościach sięgnął po złoto na skoczni normalnej. W Lahti zdobył złoto w drużynie. Z kolei na Igrzyskach Olimpijskich w Pjongczangu zdobył brąz - także w rywalizacji drużynowej. To samo udało mu się w Pekinie. Tym razem w rywalizacji indywidualnej.

Dawid Kubacki odnosił także sukcesy na mistrzostwach świata w lotach, na których zdobył dwukrotnie brązowy medal w drużynówce (Oberstdorf 2018 i Planica 2020). W sezonie 2019/2020 triumfował w Turnieju Czterech Skoczni, a rok później zajął w nim trzecie miejsce.