Mało który sport w Polsce może pochwalić się taką popularnością, jak skoki narciarskie. W zimie, gdy inne dyscypliny nieco zwalniają, wszystkie oczy skierowane są na rywalizację w Pucharze Świata. Od wielu lat w czołówce mamy swoich przedstawicieli w postaci Kamila Stocha, Piotra Żyły, czy Dawida Kubackiego właśnie. Wszyscy polscy skoczkowie cieszą się ogromną sympatią kibiców, a wpływ mają na to nie tylko sukcesy, ale również styl bycia każdego z nich. Bo cała wymieniona trójka raczej nie "gwiazdorzy", jak to się mawia w pewnych kręgach, ale całkowicie normalnie podchodzi do swoich obowiązków i popularności. Z rzadka możemy dowiedzieć się o nowościach w ich życiu prywatnym, a szczere wywiady dotyczące bliższych im tematów są rzadkością. Dotyczy to również bliskich skoczków. Bo choćby żona Kubackiego, Marta Kubacka w mediach udziela się bardzo rzadko.
Adam Małysz leżał półnagi, a młode Niemki oceniały jego ciało. To wszystko, gdy obok była żona. Ale sceny!
Kilka miesięcy temu Marta Kubacka zdecydowała się jednak uchylić rąbka tajemnicy tego, jak poznała się ze swoim przyszłym mężem. W rozmowie z portalem onet.pl wyjawiła interesującą historię, która równie dobrze mogłaby się nadawać na scenariusz filmu romantycznego. Bo takich słowach można odzyskać wiarę w prawdziwą miłość. Poznacie tę piękną historię w galerii poniżej.