Marta Kubacka i Dawid Kubacki tworzą bardzo szczęśliwe małżeństwo. Choć powszechnie o żonie Dawida Kubackiego nie wiadomo zbyt dużo, to okazało się, że robi bardzo obiecującą karierę zawodową. Jej dokonania w tej materii opisane zostały w poniższej galerii zdjęć. Jednak Marta Kubacka świetnie odnajduje się nie tylko na płaszczyźnie biznesowej, lecz także prywatnej. Od niedawna jest mamą malutkiej córeczki i choć dopiero uczy się macierzyństwa, to od początku radzi sobie bardzo dobrze. Co więcej, jako gospodyni domowa dba o każdego członka rodziny, co pokazuje zdjęcie z urodzin, jakie Marta Kubacka wrzuciła na Instagrama. Należy przypuszczać, że wyjątkowy solenizant był wniebowzięty niespodzianką, jaką przygotowała Marta Kubacka.
Zobacz: Dawid Kubacki mocno się DYSTANSOWAŁ. Wszystko wydało się przez ZDJĘCIE Piotra Żyły
Marta Kubacka postanowiła dość hucznie świętować to wyjątkowe wydarzenie. Dawid Kubacki i jego żona od pewnego czasu wychowują w domu czworonoga. Piękny pies daje im mnóstwo radości i cieszy się każdą chwilą spędzoną z ukochanymi ludźmi. Oni najwyraźniej także doceniają jego obecność.
To właśnie dla niego Marta Kubacka postanowiła zorganizować przyjęcie urodzinowe. Okazja była nie byle jaka, ponieważ przepiękny pies Dawida Kubackiego ma już rok. Widać wyraźnie, że wyrósł jak na drożdżach, a prezent od pani przypadł mu do gustu.
Marta Kubacka nie zważała tym razem na fakt, że czworonóg na kanapie może zostawić dużo sierści i pozwoliła mu pozować do zdjęcia na wygodnym meblu. Co więcej, Berni, bo tak nazywa się pies, otrzymał specjalny upominek!
Zobacz: Oto CAŁA PRAWDA o młodym Dawidzie Kubackim. Dokonał wyboru na całe życie, do dziś odbija się to na nim!
Tuż przed radosnym Bernim na stole znalazł się wyjątkowy tort ze świeczką. Uwagę przykuwał fakt, że smaczny podarunek został otoczony kolorowymi kośćmi, które piesek mógł spokojnie schrupać. "Mój kochany roczniak" - napisała na Instagramie Marta Kubacka. Żona Dawida Kubackiego oznaczyła także przy wyjątkowej fotce znanego ze skoczni narciarskich męża.
