Evensen pofrunął prawie ćwierć kilometra na mamuciej skoczni w Vikersund

2011-02-11 23:36

Sprawdziła się fama największej skoczni świata. Nie trzeba było czekać do konkursu. Nowy rekord świata w długości lotu padł już wczoraj, w kwalifikacji na "mamucie" w Vikersund Norweg Johan Remen Evensen pofrunął aż 246,5 m (z 6. belki startowej). O 7,5 m dalej niż przed 6 laty lądował jego rodak, Bjoern Einar Romoeren.

Upokorzony Romoeren uzyskał ledwie 106 m i nie awansował do sobotniego konkursu (podobnie jak Fin Ahonen - 154,5 m). Drugą odległość osiągnął Słoweniec Kranjec (232 m z 8. belki), a trzecią Austriak Schlierenzauer (227 z belki 5.).

Adam Małysz miał 218 m i wraz z rezultatem z drugiego treningu (214 m) przeszedł do historii. Jako pierwszy na świecie dobił do setki w skokach na odległość 200 m i więcej (treningi, próby, kwalifikacje i konkursy). Kamil Stoch uzyskał 195 m. Jako trzeci awansował Piotr Żyła (161 m).

Najnowsze