Skoczkowie wracają do Oberstdorfu, tym razem na loty
Polscy skoczkowie do zawodów w Oberstdorfie przystąpią w nieco okrojonym składzie. Thomas Thurnbichler wystawi tylko czterech zawodników i nie będzie tu żadnych zaskoczeń – wśród nich znaleźli się Piotr Żyła, Dawid Kubacki, Kamil Stoch i będący w najlepszej formie z Biało-Czerwonych Aleksander Zniszczoł. W zawodach nie weźmie udziału ani Paweł Wąsek, który skakał w Lake Placid i Sapporo, ani Klemens Murańka, typowany do zastąpienia Wąska w kadrze. – Klemens był ujęty w planie na Oberstdorf, natomiast nie czuje się w stu procentach pewny, by wziąć udział w lotach narciarskich, więc postanowiliśmy, że wróci do domu – poinformował trener Thurnbichler. Ale braków będzie więcej, nie tylko w polskiej kadrze.
Ulubieniec fanów rezygnuje
Na zawodach w Sapporo doszło do historycznych wydarzeń. Noriaki Kasai stał się najstarszym zawodnikiem w historii Pucharu Świata, który wziął udział w konkursie i zdobył w nim punkty – Kasai zajął 30. miejsce w pierwszym, sobotnim konkursie na Okurayamie. Wydawało się, że forma 51-letniego Japończyka pozwoli mu na rywalizację także w Europie, ale tak – przynajmniej na razie – tak się nie stanie.
Noriaki Kasai nie poleciał do Oberstdorfu. Wystartuje jeszcze w Europie?
Informację o tym, że uwielbiany także w Polsce Noriaki Kasai nie wystartuje w nadchodzących zawodach, podał „Przegląd Sportowy Onet”. – Noriaki miał szansę wystartować w Oberstdorfie. To była jego własna decyzja. Być może pojawi się jeszcze w tym sezonie w innych konkursach Pucharu Świata – powiedział w rozmowie z "Przeglądem Sportowym Onet" Janne Vaatainen, trener blisko związany z japońską kadrą. Media z Kraju Kwitnącej Wiśni podają jednak, że jest szansa na występ Kasaiego w Lahti.