Niedzielny konkurs w Innsbrucku w wykonaniu biało-czerwonych był rewelacyjny. Przede wszystkim Kamil Stoch pokazał, że wciąż jest wielkim mistrzem swojej dyscypliny i potrafi zdeklasować rywali. Dzięki doskonałej dyspozycji na Bergisel trzykrotny mistrz olimpijski wysunął się na prowadzenie w klasyfikacji Turnieju Czterech Skoczni i może myśleć o trzecim zwycięstwie w tej prestiżowej imprezie. Taki stan rzeczy wynika również z gorszych skoków rywali.
Żenujący POPIS norweskiego skoczka. Brzydki atak na Stocha oraz Kubackiego. Ale KOMPROMITACJA!
Bo w trudniejszych warunkach nie poradzili sobie i Karl Geiger i Granerud. Zwłaszcza po Norwegu widać było wściekłość na taki stan rzeczy. Niestety lider Pucharu Świata dał popis fatalnego zachowania po konkursie. - Mam nadzieję, że dwaj Polacy (chodzi o Dawida Kubackiego i Kamila Stocha - dop. red.) będą mogli sprawdzić się w trudniejszych warunkach w drugiej serii. Zasłużyli na to - wypalił Granerud w norweskiej telewizji NRK.
Granerud PODLE zaatakował Stocha i Kubackiego! Teraz publicznie się kaja
Dodał również, że Stoch jest niestabilny. Na Norwega wylała się fala hejtu w mediach. Sam zawodnik przepraszał później na Twitterze za swoje słowa, ale niesmak pozostał. Złe zachowanie swojego zawodnika zauważył również Alexander Stoeckl, szkoleniowiec Skandynawów. - Skocznia w Innsbrucku jest niewdzięczna i uczy pokory. Dzisiaj dam mu już spokój i niech już się uspakaja w samotności, ale jutro poważnie porozmawiamy - powiedział trener Norwegów. Być może rozmowa ze szkoleniowcem nauczy czegoś Graneruda.