Historyczna chwila polskich skoków! W Lahti wszystko stało się jasne

Wielki wyczyn Anny Twardosz. Historyczna chwila polskich skoków w Lahti

Już przed czwartkowym konkursem w Lahti sytuacja Anny Twardosz była bardzo dobra. Polka zajmowała 32. miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata i była właściwie pewna historycznego sukcesu - w klasyfikacji generalnej wyprzedzały ją poważnie kontuzjowana Norweżka Thea Minyan Bjoerseth oraz nieobecna w Finlandii Niemka Agnes Reisch. To sprawiało, że liderka polskiej reprezentacji mogła spokojnie skupić się na swoich skokach, co przyniosło zadowalający efekt. Twardosz zajęła w przedostatnim konkursie sezonu 21. miejsce i jeszcze awansowała w klasyfikacji PŚ!

Kolejny cios dla Stefana Horngachera! Jego żołnierz żegna się ze skokami

Przed wielkim finałem sezonu Twardosz jest na 31. pozycji i jako pierwsza Polka w historii wystąpi w konkursie zarezerwowanym dla najlepszej "30". Przed nią tak dobrze w elicie radziła sobie tylko Kinga Rajda, która w sezonie 2019/2020 zajęła w PŚ 28. miejsce. Nie mogła jednak wystąpić w tradycyjnym finale sezonu, bo ten został przedwcześnie zakończony ze względu na pandemię.

QUIZ: Rozpoznasz tych skoczków? Tylko najwięksi kibice sobie poradzą!

Pytanie 1 z 20

Zacznijmy od czegoś prostego. Skoczek na zdjęciu to...

Dawid Kubacki

Adam Małysz

Kamil Stoch

Następne pytanie

Twardosz zgromadziła w tym sezonie 77 punktów PŚ i może powalczyć o poprawienie wyniku koleżanki - Rajda zdobyła wtedy 93 punkty. Polka wciąż walczy też o wyższe miejsce w klasyfikacji generalnej - do 30. Słowenki Tai Bodlaj traci tylko 5 "oczek". Ostatni konkurs sezonu 2024/2025 odbędzie się już w piątek, 21 marca, o godzinie 14:50. Wcześniej o 14:00 rozpocznie się seria próbna.

Finał nie ma już znaczenia w kontekście najważniejszego rozstrzygnięcia. Nika Prevc tydzień temu po zwycięstwie w Oslo zapewniła sobie drugą Kryształową Kulę z rzędu, a w czwartek w Lahti ponownie była najlepsza. Skokiem w drugiej serii na 135,5 m ustanowiła też nowy kobiecy rekord skoczni HS130. W piątek będzie świętowała znakomity sezon, w którym poza PŚ zdobyła dwa złote medale MŚ i ustanowiła nowy rekord świata kobiet w długości lotu narciarskiego (236 m).

Po skoczkiniach rywalizację w Lahti rozpoczną skoczkowie. Będzie to dla nich przedostatni weekend sezonu, który rozpocznie się od sobotniego konkursu indywidualnego (16:35) poprzedzonego kwalifikacjami (15:00). Na niedzielę zaplanowano z kolei ostatnie w tym sezonie zawody duetów.

Polka na podium mistrzostw świata. Aleksandra Król-Walas potwierdziła klasę w olimpijskiej konkurencji