Justyna Kowalczyk o swoich marzeniach opowiedziała w rozmowie z dziennikiem "Afterposten". - Oczywiście, że chciałabym mieć dziecko. Jak każda kobieta. Mam 32 lata i myślę już o założeniu rodziny. Zamierzam startować jeszcze kilka lat, ale później, po zakończeniu kariery, będę prowadziła normalne życie - zdradziła biegaczka z Kasiny Wielkiej.
Justyna Kowalczyk: Chcę zostać mamą
Polka nie jest wyjątkiem. Wśród biegaczek narciarskich zapanowała ostatnio prawdziwa moda na rodzenie dzieci. Karierę z powodu ciąży przerwały czołowe zawodniczki, jak Katja Visnar, Aino-Kaisa Saarinen, Kikkan Randall czy Marit Bjoergen. Ta ostatnia na trasy chce wrócić już pod koniec marca na mistrzostwa Norwegii. Jej poród zaplanowany jest na grudzień, a przez cały okres ciąży realizowała indywidualny plan treningowy.
Międzynarodowa Federacja Narciarska chce iść z pomocą biegaczkom, które spodziewają się potomstwa. FIS rozpoczęło już rozmowy z Saarinen i Randall, które być może owocować będą zmianą w przepisach dotyczących akredytacji na zawody. Sportsmenki chcą, by otrzymywali je mężowie oraz partnerzy, opiekujący się dziećmi.