Anders Aukland to człowiek, który uwielbia wyzwania. Gdy tylko reprezentant Norwegii Hans Christer Holund poinformował w weekend, że przebiegł na nartach bez przerwy 204 kilometry w czasie 11 godzin i 23 minut, złoty medalista igrzysk z Salt Lake City potraktował to jako wyzwanie. 49-latek wraz z Joarem Thele ruszył na trasę, by pobić wynik rodaka. Co więcej, misja zakończyła się pełnym sukcesem! Niemal 50-letni atleta przebył na nartach 321 kilometrów w czasie nieco poniżej 18 godzin! Podczas swojego startu nie miał żadnej przerwy, co robi jeszcze większe wrażenie!
Stoch powiedział o końcu kariery. Wszystko jasne?
- Biegliśmy przez pustkowia północnej Norwegii i pokonany dystans jest całkiem ok. W końcu jestem od lat długodystansowcem. Mogliśmy biec dalej, ale w przemoczonych butach poraniliśmy sobie stopy, więc musieliśmy zakończyć - opowiedział Aukland szwedzkiej telewizji SVT. - Wtedy wasz bieg wydawał mi się długi i wymagający, lecz tym razem pokonałem ponad trzykrotnie dłuższy dystans i teraz tamte zmagania wydały mi się jakieś krótkie - nawiązał dalej do triumfu w 90-kilometrowym Biegu Wazów z 2004 roku.
Kibice skoków narciarskich w FURII! Stracili pieniądze bezpowrotnie
Anders Aukland i jego brat Joergen w 2007 roku założył prywatny zespół. Skupieni w Team Xtra Personel biegacze koncentrowali się na startach w zawodach długodystansowych. Gdy w 2015 roku ekipa zmieniła nazwę na Team Santander, dołączyła do niego Justyna Kowalczyk. Polka startowała w zespole do 2017 roku.