"Robin Bryntesson - Debeściak :))))" - napisała polska biegaczka.
Odniosła się w ten sposób do występu byłego mistrza świata juniorów w filmiku, reklamującym przyszłoroczne zawody Pucharu Świata w szwedzkim Ostersund. Występu, dodajmy, godnego Oscara.
Kowalczyk w szczerym wywiadzie: Nigdy nie będę tak ufna jak kiedyś
Bryntesson w trakcie zaledwie 4 minut prezentuje widzom kilkanaście nowych technik jazdy na nartach. Wśród nich między innymi: pokonywanie płotów, bieg po asfalcie, a także - chyba nasza ulubiona - wspinaczka po drabinie na dach. Wszystko to z gracją godną Donalda Tuska mówiącego po angielsku i dynamiką polskiego piłkarza spieszącego na dyskotekę.
Cóż, po takiej reklamie spodziewamy się w walentynki tłumów na trasie narciarskiej. Ku rozpaczy wszystkich kobiet na Starym Kontynencie.
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail