Dwukrotna mistrzyni olimpijska w biegach narciarskich jest jedną z największych postaci w historii polskiego sportu. Mało komu z biało-czerwonych udaje się tak zdominować jedną dyscyplinę sportową, jak miało to miejsce w przypadku Kowalczyk. I w żadnym wypadku nie mogą dziwić porównania do Adama Małysza, bo oboje byli wybitni w swoim fachu. Łączy ich również to, że po zakończeniu kariery pozostają przy swoich ukochanych dyscyplinach sportowych.
Kamil Stoch zdobył się na CUDOWNY gest. Zajęło mu to kilka sekund, wszyscy są WZRUSZENI do łez
Kowalczyk szkoli bowiem młode biegaczki narciarskie i często możemy na jej mediach społecznościowych zobaczyć zdjęcia z zawodniczkami, czy podczas treningu. Są jednak takie momenty, w których i naszej mistrzyni przyda się trochę relaksu. Kowalczyk pochwaliła się zdjęciami z wypadu na narty w Alpy. Towarzyszy jej oczywiście ukochany mąż, Kacper Tekieli.
Kilka fotografii, które małżeństwo opublikowała w sieci, zachwyciło fanów. Uwagę przykuło zwłaszcza jedno z nich. Na zdjęciu widać jak Kowalczyk w pięknym stylu szusuje na nartach. A w jej przypadku to niecodzienny widok, bo przeważnie można zobaczyć ją na nartach biegowych. Sylwetka Kowalczyk podczas zjazdu świadczy jednak o tym, że i z nartami zjazdowymi nie raz miała do czynienia. Ukryty talent wyszedł więc na jaw i słowa zachwytu nie są niczym dziwnym.