Kadra skoczków dała czadu na jeziorze

2020-07-08 16:47

Przez dwa dni trenowali na skoczni K90 w Villach w Austrii. Trzeciego dnia kadra Michala Doleżala także skakała. Ale narty śnieżne zastąpiła tego dnia na narty wodne.

Na jeziorze Ossiacher Kamil Stoch, Dawid Kubacki i ich koledzy poszaleli zarówno na nartach wodnych jak i na desce (wakeboard). Piotr Żyła zamieścił zdjęcia z komentarzem:
„Dziś na takich skaczemy. Ekipa jest, skocznia jest, to do roboty”.
Jak się dowiedzieliśmy – zawodnicy naprawdę skakali z progu ustawionego na wodach skąpanego w słońcu jeziora. I wszyscy przeżyli to doświadczenie z uśmiechem na twarzy.
Tego rodzaju uzupełniający trening zastosował kiedyś Apoloniusz Tajner w czasach świetności Adama Małysza, z myślą o poprawieniu ogólnej sprawności skoczków.
„Super dzień: aktywna regeneracja. Zamieniliśmy nasze narty na narty wodne i wake. Fajna zabawa i nowe doświadczenie” - napisał na Instagramie najstarszy zawodnik w reprezentacji, Stefan Hula (ur. 1986).
Dzisiaj i jutro kadra wraca na skocznię narciarską. Druga część zgrupowania przewiduje skoki na igelicie w Bischofshofen (K125). DCH

Najnowsze