W ostatnich miesiącach dochodzi do wielu przetasowań na rynku praw telewizyjnych. Największym echem odbił się przetarg na prawa do transmitowania rozgrywek Ligi Mistrzów w najbliższych trzech latach. Od nowego sezonu mecze Champions League będą transmitowane w Canal+. Telewizja Polsat pożegna się tez z prawami do transmitowania 1. ligi i Pucharu Polski, te prawa trafią z kolei właśnie do TVP. Wielu kibiców jednak życzyłoby sobie, aby w kanałach Telewizji Polskiej dalej można było oglądać PKO BP Ekstraklasę, a najlepiej Ligę Mistrzów. W tym sezonie TVP po raz pierwszy od lat nie pokazuje meczów najbardziej elitarnej ligi w Europie. Czy to się może zmienić?
– Wiemy, że prawa do Ligi Mistrzów przejął Canal Plus. Nie ma jednak rozmów między nami na temat sublicencji. Najpierw sam Canal Plus musi znaleźć sposób eksploatowania praw. Najpierw oni muszą ustalić, w jaki sposób pokażą Ligę Mistrzów. Dopiero później mogą zacząć się ewentualne rozmowy. Trzeba jednak pamiętać, że prawa do LM są bardzo drogie. Kiedy LM była w TVP, oglądalności nie były wcale świetne. Z wizerunkowego punktu widzenia fajnie byłoby mieć jeden mecz w tygodniu u siebie, ale na dziś nie dzieje się nic w tej sprawie – powiedział szef TVP Sport Jakub Kwiatkowski.
Przed sportowym kanałem TVP wyzwanie w postaci wielu spotkań na polskich boiskach. Mecze 1. ligi i Pucharu Polski mają być "opakowane" w TVP z należytym szacunkiem. Kwiatkowski wyznał, że problem może być na początku sezonu, gdy pierwsze spotkania 1. ligi zbiegną się z trwającymi w Paryżu igrzyskami olimpijskimi. – Wiemy, że czeka nas olbrzymie wyzwanie. Będą to cztery mecze telewizyjne i pięć internetowych. Wszystkie spotkania będą dostępne w sieci i naszej aplikacji. Na antenach TVP Sport obejrzymy trzy starcia, a jedno w TVP3. Mamy ustaloną stałą godzinę z „trójką”. Będzie to sobota – 19:30. Jeżeli wszystko się nam uda, to zaproponujemy bogatą ramówkę poniedziałkową. Praktycznie od 15:00 do 23:00 na antenie TVP Sport będzie dostępna piłka. Zaczniemy od magazynu drugiej ligi, następnie magazyn pierwszej ligi, potem wejdziemy na ostatni mecz pierwszej ligi, coś w stylu 2. Bundesligi, gdzie w poniedziałki rozgrywane są przeważnie hity kolejki. Zakończymy dzień studiem i magazynem „Gol”, o ile zostanie u nas Ekstraklasa. Poniedziałek z reguły był spokojniejszy, a u nas szykuje się osiem godzin premierowych pozycji. Za projekt pierwszoligowy i pucharowy odpowiedzialny będzie mój nowy następca, Kuba Polkowski – odpowiedział Kwiatkowski.