Przed Ewą Pajor piąty finał Ligi Mistrzyń w karierze, ale pierwszy w barwach FC Barcelony. Polka przed tym sezonem przeniosła się z VfL Wolfsburg do stolicy Katalonii i błyszczy jak nigdy wcześniej. Z nowym klubem zdobyła już mistrzostwo Hiszpanii, które przypieczętowała nagrodą dla najlepszej strzelczyni hiszpańskiej ligi z 25 golami. W LM jest drugą najlepszą snajperką Barcy i w finale ma poprowadzić zespół do trzeciego triumfu z rzędu w najważniejszych europejskich rozgrywkach. Na drodze Barcelony stanie londyński Arsenal, który wcześniej wyeliminował m.in. Real Madryt i zeszłoroczne finalistki z Lyonu. Wielki finał zapowiada się więc kapitalnie, a polscy kibice liczą na kolejny popis w wykonaniu Pajor.
Ewa Pajor podbija Barcelonę. Zobacz, jak mieszka i żyje polska gwiazda futbolu [ZDJĘCIA]
Ile zarabia Ewa Pajor w Barcelonie? Lewandowski ma więcej w tydzień
Między innymi za sprawą 28-latki z Pęgowa koło Uniejowa piłka nożna kobiet cieszy się w Polsce coraz większym zainteresowaniem. Do Barcelony wciąż daleko, ale polscy kibice coraz chętniej śledzą losy Pajor i jej koleżanek z reprezentacji. Od marca mecze kobiecej drużyny Barcelony można oglądać w TVP Sport, a finał LM będzie transmitowany na antenie Polsatu Sport. Nadal jest jednak przepaść pod względem popularności pomiędzy męską a kobiecą piłką. Przekłada się to także na zarobki piłkarek.
Ewa Pajor zarabia w Barcelonie rocznie ok. 500 tysięcy euro (w przeliczeniu ponad 2,1 mln zł), co jest jednym z najwyższych kontraktów w drużynie i na świecie. Najlepiej opłacana piłkarka, grająca z Polką dwukrotna zdobywczyni Złotej Piłki Aitana Bonmati, zarabia rocznie ok. milion euro. Więcej - 700 tys. euro - inkasuje też Alexia Putellas, ale poza nimi trudno znaleźć zawodniczki z zarobkami rzędu pół miliona.
Dla porównania, Robert Lewandowski w kończącym się sezonie 2024/25 mógł liczyć na ok. 640 tys. euro tygodniowo. Wszystko w związku z jego progresywnym kontraktem, dzięki któremu w trzecim sezonie gry dla Barcelony zarobił najwięcej - ponad 30 milionów euro rocznie.
Piłkarski rynek nie zostawia złudzeń, ale Pajor świetnymi występami buduje swoją własną markę. W tym roku jest jedną z głównych faworytek do wygrania Złotej Piłki, co stanowczo poprawia jej pozycję nie tylko w Polsce. Zwycięstwo w Lidze Mistrzyń może pomóc w przebiciu się do jeszcze szerszej świadomości, co przekłada się później na lepszą pozycję negocjacyjną i wyższe kontrakty sponsorskie.
