Złodzieje uderzyli w trakcie sobotniego spotkania portugalskiej ekstraklasy, w którym Sporting Lizbona przypieczętował mistrzostwo kraju, pokonując Vitorię de Guimarães 2:0. Chociaż piłkarze Sportingu — dzięki bramkom Pedro Goncalvesa i Viktora Gyökeresa — zapewnili sobie tytuł, to sportowe święto szybko zeszło na dalszy plan.
ZOBACZ: Afera wokół hitu ekstraklasy? PZPN reaguje na plotki o meczu GKS Katowice – Lech Poznań
Zniszczyli ogrodzenie
W niedzielę rano portugalska Policja Bezpieczeństwa Republiki (PSP), przy współpracy z władzami Sportingu, otrzymała zgłoszenie o kradzieży cennych materiałów UEFA, w tym samego pucharu. Złodzieje mieli przedostać się na stadion poprzez zniszczone ogrodzenie. Śledczy zabezpieczyli nagrania z kamer przemysłowych, co pozwoliło szybko ruszyć do działania.
Jak poinformowało hiszpańskie Mundo Deportivo, powołując się na portugalskie źródła, kradzieży dopuścili się pracownicy firmy dostawczej mającej dostęp do stadionu i wybranych pomieszczeń technicznych. Policja już zatrzymała 13 podejrzanych, odzyskano również większość skradzionych przedmiotów, które zostały przekazane z powrotem UEFA.
ZOBACZ TEŻ: Zmiana na ławce Górnika Zabrze? Klub prowadzi rozmowy z dwoma zagranicznymi trenerami
Finał Ligi Mistrzyń zgodnie z planem
Śledztwo trwa, a służby zapowiadają dalsze działania i możliwe kolejne zatrzymania. Jak podkreśliła PSP: „W nadchodzących dniach wzrośnie liczba zidentyfikowanych podejrzanych, podobnie jak ilość odzyskanych rzeczy”.
Finał Ligi Mistrzyń UEFA, pomimo incydentu, odbędzie się zgodnie z planem — w sobotę 24 maja o godzinie 17:00. O trofeum powalczą dwukrotne mistrzynie z Barcelony, w składzie z Ewą Pajor, oraz zawodniczki Arsenalu.
ZOBACZ TEŻ: Lech Poznań szykuje się na mistrzowską fetę? Złożono zawiadomienie, jest już miejsce
