Kamil Stoch

i

Autor: HENDRIK SCHMIDT/DPA VIA AP Kamil Stoch

Kamil Stoch może zgarnąć fortunę! Na skoczków czekają wielkie pieniądze, spójrzcie na te kwoty

2022-03-02 11:05

Powoli zbliżamy się do decydujących konkursów w Pucharze Świata w skokach narciarskich. Zawodnicy w najbliższych dniach będą mieli prawdziwy maraton i zwiedzą wiele zakątków Norwegii. A to oznacza, że czas na walkę w Raw Air. Podczas nordyckiego turnieju na skoczków czekają spore premie finansowe, które są jednymi z najwyższych w całym sezonie. Jest więc o co walczyć.

Pierwszy turniej Raw Air odbył się w 2017 roku i miał być urozmaiceniem w kalendarzu Pucharu Świata i odpowiedzią na Turniej Czterech Skoczni, który w ostatnich latach nieco tracił na renomie. Norwegowie postarali się o wysokie premie dla zawodników, dlatego też rywalizacja miała nieco więcej smaczku. I trzeba przyznać, że norweski maraton przypadł do gustu kibicom.

Obrazek, który pokazał Kamil Stoch mówi wszystko. Nie pozostawił wątpliwości, wielki przykład

Raw Air premie i nagrody. Ile zarobią skoczkowie?

Do całej klasyfikacji turnieju zalicza się każdy pojedynczy skok, nawet ten oddany w kwalifikacjach. Nie ma więc miejsca na pomyłki, bo najmniejszy błąd może oznaczać utratę marzeń o walce o najwyższe cele podczas imprezy. Co ciekawe z polskiego punktu widzenia, tylko raz Kamil Stoch nie stał na podium klasyfikacji generalnej Raw Air.

Apoloniusz Tajner bezlitosny dla rosyjskich skoczków. Jasne stanowisko prezesa PZN, ruszy lawina?

Trzykrotny mistrz olimpijski ma na koncie dwa zwycięstwa oraz jedno drugie miejsce. Automatycznie jest więc faworytem do walki o wygraną, choć w Lahti znów w jego skokach czegoś brakowało. W tym roku Raw Air będzie jednak mocno okrojony, na co składają się przede wszystkim dwie rzeczy: remont skoczni w Trondheim oraz mistrzostwa świata w lotach w Vikersund.

Sonda
czy Kamil Stoch powalczy o triumf w Raw Air 2022?

Stoch powalczy o wielkie pieniądze. Nagrody za Raw Air

Dlatego tez Raw Air w 2022 roku został ograniczony do dwóch skoczni: w Lillehammer oraz Oslo. W sumie odbędą się trzy konkursy indywidualne oraz jeden drużynowy. Ograniczenie liczby konkursów rzutuje również na wysokość nagród za tegoroczny konkurs. Wciąż jednak premie dla najlepszych są jedne z najwyższych w Pucharze Świata.

Zwycięzca całego cyklu będzie mógł liczyć na nagrodę w wysokości 35 tys. zł, a więc 166 tys. zł. Zawodnik, który zajmie drugie miejsce, otrzyma 17,5 tys. euro (83 tys. złotych), a trzeci zawodnik 7,5 tys. euro (35 tys. złotych). Nie można zapominać, że zawodnicy wciąż będą nagradzani za zwycięstwo w kwalifikacjach, czy miejsce na podium, za co płacił będzie FIS.

Najnowsze