To, że Stoch jest w Polsce doskonale znany, dobrze wiedzą wszyscy. Nic więc dziwnego, że gdy tylko pojawi się w miejscach publicznych, to wielu fanów chce go zatrzymać, aby poprosić o wspólne zdjęcie czy możliwość wzięcia autografu. Wydawałoby się, że w takiej sytuacji podróż komunikacją jest wykluczona. A jednak - skoczek pokazuje, że wcale nie trzeba wychodzić z takiego założenia.
Polecany artykuł:
Podczas wizyty w Krakowie, mistrz olimpijski zaproponował swojej żonie... przejażdżkę tramwajem! Ta początkowo nie mogła uwierzyć, ale przystała na ten pomysł. Sytuacja wywołała u znanego sportowca sporą radość, a jego ukochana zakończyła opowieść pozdrowieniem dla wszystkich korzystających z komunikacji miejskiej.
Jak widać, można zdobywać świat i być u szczytu sławy, a jednak najprostsze rzeczy zawsze cieszą najmocniej...