Kobiety pucharową rywalizację na kompleksie Bocian rozegrały na skoczni normalnej K90 (mężczyźni w poprzedni weekend skakali na K120). Marita Kramer już w pierwszej serii rozprawiła się z żeńskim rekordem skoczni. Palnęła 104,5 m, o dwa i pół metra dalej od poprzedniego rekordu. W drugiej kolejce także ona pofrunęła najdalej – 96 metrów.
Austriaczka wyprzedziła o ponad 40 punktów mistrzynie świata ze skoczni normalnej, Słowenkę Emę Klinec oraz weterankę skoków narciarskich, swoją rodaczkę Danielę Irascho-Stolz.
Do konkursu zakwalifikowały się dwie Polki, ale lokaty w czwartej dziesiątce nie dały im awansu do serii finałowej. Kinga Rajda poleciała 72,5 m, zaś mistrzyni Polski Kamila Karpiel – tylko 69 m.
24/02/2021 Skoczkini Kinga Rajda nie poddaje się po dramatycznych zdarzeniach: - Może jestem niezniszczalna?
Kolejny konkurs – w sobotę 27 listopada.
