Mika Kojonkoski: Kryształowa Kula jest w zasięgu Stocha

2012-02-11 9:35

Myślałem, że Gregor Schlierenzauer będzie miał łatwą drogę do zwycięstwa w tegorocznym Pucharze Świata. A potem zobaczyłem Kamila Stocha... - tak o eksplozji talentu lidera reprezentacji Polski mówi Mika Kojonkoski (49 l.), słynny fiński trener skoków narciarskich.

Kojonkoski nie ukrywa, że ostatnio szczególnie zaimponowała mu postawa najlepszego polskiego skoczka, Kamila Stocha (25 l.).

- Kiedy w miniony weekend zobaczyłem Schlierenzauera wygrywającego pierwszy konkurs w Predazzo, pomyślałem, że jest w wielkiej formie, wrócił po odpoczynku, zdominuje rywalizację do końca sezonu i reszta skoczków będzie się tylko przyglądać - opowiada Kojonkoski "Super Expressowi". - Ale to, co pokazał następnego dnia Kamil Stoch, otworzyło mi oczy. Jest tak mocny jak "Schlieri", a to doskonała wiadomość, bo oznacza, że obejrzymy pasjonującą walkę o Puchar Świata.

Zdaniem Kojonkoskiego Stoch zaczyna skakać nie tylko daleko, ale też równo.

Równo i daleko

- Kamil mnie nie zaskakuje swoją formą. Do tej pory dużo słyszało się o jego potencjale, czuliśmy, że to zawodnik z szansami na dobre wyniki, ale nie mógł jakoś "wystrzelić". We Włoszech pierwszy raz pokazał absolutnie wielką klasę i najwyższy poziom. Może jeszcze zdrowo namieszać w tegorocznym Pucharze Świata - zapowiada Kojonkoski, który spodziewa się, że walka o Kryształową Kulę potrwa do końca zmagań.

- Może się zdarzyć tak jak w 2007 roku, gdy Adam Małysz gonił Andersa Jacobsena i w końcu go przegonił. Tutaj jest prowadzący Kofler, za nim Schlierenzauer, Bardal i Stoch. Zastanawiam się, na ile ostatnie kłopoty Koflera były przejściowe, nie spodziewam się raczej triumfu Bardala. A "Schlieriemu" nie będzie łatwo odskoczyć od reszty.

On już wie, że jest dobry

Kojonkoski zwraca uwagę, że w tej sytuacji Polak może być czarnym koniem w czołówce PŚ. - Bo Kamil ma teraz psychologiczną przewagę - uważa były szkoleniowiec Norwegów. - Wzmocnił przede wszystkim pewność siebie. Już wie, że jest dobry, ale musi umacniać w sobie to przekonanie, podbudowywać się pozytywnymi wynikami i cały czas to robi.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze