W czwartek w Seulu zakończył się w tej sprawie proces sądowy. Lim, mistrz i brązowy medalista olimpijski z igrzysk 2018 w Pjongczangu, w ubiegłym roku dopuścił się czynu, za który podano go do do sądu. Wszystko wydarzyło się w obiektach treningowych reprezentacji Korei Płd. Gwiazdor short tracku... siłą ściągnął spodnie koledze. Stało się to publicznie, w obecności innych zawodników.
Gwiazdor futbolu złamał kwarantannę z AKTORKĄ PORNO
Pierwszą karą, jaką za to poniósł Lim Hyo-jun, była roczna dyskwalifikacja, orzeczona w sierpniu 2019 r. Teraz doszła do tego sankcja seulskiego sądu okręgowego. Łyżwiarz musi zapłacić 3 mln wonów (ok. 10 tys. złotych) grzywny i ma odbyć 40-godzinną terapię dla przestępców seksualnych. O wymierzeniu tych kar poinformował agencję AFP rzecznik sądu w stolicy Korei Płd. Z doniesień medialnych wynika, że Limowi się upiekło, bowiem prokurator domagał się dla mistrza olimpijskiego kary więzienia.
Sławny trener pokonał ŚMIERTELNĄ CHOROBĘ
Short track w Korei Płd. nie ma ostatnio dobrej passy, jeśli chodzi o ujawniane konflikty z prawem przedstawicieli tego sportu. W 2019 r. dwukrotna złota medalistka olimpijska Shim Suk-hee oskarżyła byłego trenera o molestowanie i przemoc fizyczną. Szkoleniowiec trafił do więzienia na 18 miesięcy.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj