Adrian Solano

i

Autor: East News Adrian Solano

MŚ w Lahti: Wzięty za terrorystę Adrian Solano bawił do łez [WIDEO]

2017-02-22 19:29

Adrian Solano przeżył prawdziwą przygodę życia, a przy tym dał kibicom sportów zimowych wiele powodów do uśmiechu. Wenezuelczyk miesiąc temu został zatrzymany z powodu podejrzeń o działalność terrorystyczną. Bez treningów przedostał się do Finlandii i wystartował w biegu stylem klasycznym. Jego start obfitował w sceny zabawne, ale też niepokojące, a finalnie skończyło się wzruszająco.

Kiedy zapewniał, że zmierza do Szwecji, by odbyć treningi  przed MŚ w Lahti nikt nie chciał mu wierzyć. Wzięto go za nielegalnego imigranta i tylko dzięki interwencji wenezuelskich służb dyplomatycznych odzyskał wolność. Samolot do Skandynawii odleciał bez niego, a on musiał wrócić z Francji do ojczyzny. Wydawało się, że ten incydent przekreśli jego szanse na występ w Lahti. Solano się jednak nie poddał. Uzbierał pieniądze na bilet do Finlandii i poleciał tam, by pobiec w konkursie biegów narciarskich stylem klasycznym.

Zawodnik, który nie odbył przed imprezą treningów wystartował z numerem pierwszym na plecach. Szybko okazało się, że Adrian Solano będzie też tematem numer jeden pierwszego dnia MŚ. Wenezuelczyk od początku miał problemy ze śniegiem. Nawet płaski fragment trasy był ponad jego siły. Przewracał się przy zjazdach, plątał przy podbiegach – słowem wyglądał, jakby pierwszy raz w życiu miał do czynienia z narciarskim sprzętem.

Niektóre sceny z jego startu bawią do łez, inne delikatnie niepokoją. Finalnie Solano dotrwał do połowy wyścigu i postanowił zejść z trasy. Ucierpiał tylko połamany kijek. Jego stanu na szczęście nie podzielił Wenezuelczyk, który cały i zdrowy, z uśmiechem na ustach i flagą swojego kraju w rękach doczłapał do mety.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze