Apoloniusz Tajner zdecydował się wyjawić kulisy zwolnienia Michala Doleżala z funkcji trenera reprezentacji Polski w skokach narciarskich. Okazuje się, że decyzja o zmianie szkoleniowca zapadła o wiele wcześniej, gdyż w styczniu, a nie w marcu 2022 roku. Cała prawda wyszła na jaw. Wiemy też, jaką rolę odegrał Adam Małysz w wyborze nowego szkoleniowca.
Apoloniusz Tajner szczerze o Michale Doleżalu. Prawda wyszła na jaw
Jak powiedział Tajner w rozmowie z magazynem Sportowy24, decyzje w sprawie znalezienia zastępcy Doleżala zadziały się wcześniej, niż ogłoszono rozstanie z czeskim trenerem.
- Decyzja była bardzo przemyślana, w tamtym momencie konieczna do wykonania. Tak naprawdę, o zmianie szkoleniowca zdecydowaliśmy już w styczniu, choć z ogłoszeniem czekaliśmy do zakończenia sezonu - powiedział Tajner.
Były trener przyznał także, że decyzja o tym, aby Thomas Thurbichler pracował z reprezentacją Polski, była w dużej mierze inicjatywą Adama Małysza.
- Nie była to tylko moja decyzja, żeby zatrudnić Thomasa Thurnbichlera, ale przede wszystkim Adama Małysza - mówił Tajner.