Adam Małysz

i

Autor: ART SERVICE Adam Małysz

Wszyscy to zauważyli

Na wyjątkowe spotkanie z Adamem Małyszem przyszedł w... kapciach! Internauci kładli się ze śmiechu

2023-03-28 18:00

Adam Małysz jako prezes Polskiego Związku Narciarskiego ma mnóstwo obowiązków różnej maści. Nie tylko zarządza naszymi kadrami sportowców, lecz także odbywa niezwykle istotne spotkania. Do legendarnego skoczka narciarskiego przybył ostatnio mistrz świata w snowboardzie. Strój Oskara Kwiatkowskiego, a właściwie jego obuwie, przyciągnął uwagę internautów.

Adam Małysz dość szybko odnalazł się w życiu po zakończeniu kariery sportowca. Przez jakiś czas pełnił m.in. obowiązki dyrektora reprezentacji Polski w skokach narciarskich. Stanowisko to pozwoliło mu poznać życie działacza. To procentuje teraz, gdy po Apoloniuszu Tajnerze przejął stanowisko prezesa Polskiego Związku Narciarskiego. Zamienił sportowy dres na marynarki, a wyjazdy na sportowe wydarzenia na spotkania w biurze. Czasem jednak emocji jest znacznie więcej niż na sportowych arenach. Małysz spotyka się bowiem z naprawdę wartościowymi ludźmi, jak choćby mistrzem świata w snowboardzie - Oskarem Kwiatkowskim.

Thomas Thurnbichler nie wytrzymał. Trener polskich skoczków uderzył pięścią w stół, doprowadził do rozmowy na szczycie

Wyjątkowe spotkanie u Adama Małysza

Adam Małysz relację z tego spotkania zamieścił na Instagramie. Był mocno rozemocjonowany, więc należy przypuszczać, że rozmowa w cztery oczy z mistrzem świata była dla niego naprawdę ważna. Zdjęcie obu panów szybko stało się hitem internetu z różnych powodów. "Mistrz w końcu odwiedził nas w biurze! Dzięki za fotkę Oskar Kwiatkowski" - napisał na Instagramie "Orzeł z Wisły", a obrazek bardzo szybko stał się hitem ze względu na szczegół, który wychwycili czujni internauci.

Niesamowite, jak Apoloniusz Tajner wypowiada się o polskim skoczku. Użył tego określenia, konkretne porównanie

Mistrz przyszedł do Małysza w kapciach!

Chodzi o niecodzienny strój Kwiatkowskiego. Snowboardzista po biurze PZN paradował w... kapciach. Właśnie to stało się powodem do śmiechu wśród użytkowników portalu społecznościowego. "Do biura szefa tylko w kapciach" - zauważył jeden z internautów. Śmiechom nie było końca. Niektórzy z obserwujących profil Małysza rozmarzyli się też na temat kolejnych sukcesów. "No dobra! Mistrza w skokach już mamy, w snowboardzie też. To teraz może czas na narty alpejskie hmmm?" - zastanawiał się komentujący.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze