Od kiedy tylko powstała federacja Clout MMA, zaczęło się mówić, że twarz organizacji, Sławomir Peszko, sam wejdzie do klatki. Początkowo było to niemożliwe, bo były piłkarz reprezentacji Polski, a obecnie trener III-ligowej Wieczystej Kraków leczył kontuzję. W kręgu potencjalnych rywali "Peszkina" bardzo szybko znalazł się... Piotr Żyła. Początkowo wydawało się, że jest to zagranie "pod publiczkę", ale plotki zaczęły się materializować i o możliwej walce zaczęło się mówić bardzo dużo. Okazuje się, że może dojść do niej już niebawem.
Z nieoficjalnych informacji, do których dotarł "Super Express" wynika, że obie strony są na dobrej drodze do podpisania umowy, ale do dopięcia pozostało jeszcze kilka istotnych szczegółów. Co więcej, wiele wskazuje na to, że debiut skoczka narciarskiego w MMA może odbyć się już podczas czerwcowej gali, która odbędzie się w katowickim Spodku. Niedawno w rozmowie z "Super Expressem" (wideo powyżej) o chęci doprowadzenia do tego starcia przekonywała współwłaścicielka Clout MMA, Lexy Chaplin sugerując, że byłoby to bardzo ciekawe zestawienie.
Taki rozwój wydarzeń potwierdzałyby słowa Adama Małysza wypowiedziane w rozmowie z portalem WP SportoweFakty. - Tak, była rozmowa na ten temat z Piotrem. Jako PZN wyraziliśmy zgodę na taką walkę, pod warunkiem że odbędzie się na wiosnę, jeszcze przed rozpoczęciem przygotowań do nowego sezonu - powiedział prezes PZN. Być może oficjalne potwierdzenie starcia Peszko - Żyła zobaczymy już niebawem.