Dawid Kubacki w minionym sezonie nie zanotował wielu sukcesów indywidualnych. Największym było zajęcie 3. lokaty w prestiżowym Turnieju Czterech Skoczni, a cały cykl Pucharu Świata zakończył na 8. miejscu. Lepiej radził sobie w drużynie, z którą zdobył brązowy medal mistrzostw świata w lotach narciarskich oraz brązowy medal mistrzostw świata w skokach narciarskich na dużej skoczni. Nie ma jednak wątpliwości, że 31-letniego zawodnika stać na jeszcze lepsze skakanie – w sezonie 2019/2020 zatriumfował on w Turnieju Czterech Skoczni, a na mistrzostwach świata w Seefeld w 2019 roku sięgnął po złoto na skoczni normalnej. W nadchodzącym sezonie celem nadrzędnym będą z pewnością igrzyska olimpijskie i Kubacki na pewno chciałby powiększyć swój dorobek z tej imprezy – jego jedynym jak dotąd medalem IO jest brąz w rywalizacji drużynowej z Pjongczangu w 2018 roku. Zdaniem legendy niemieckich skoków, Jensa Weissfloga, Dawid Kubacki ma jednak wiele do poprawy.
Na igrzyskach zimowych w Pekinie roboty zastąpią ludzi [WIDEO]
Jens Wiessflog wskazał, gdzie tkwią problemy Kubackiego
Jens Weissflog zwrócił uwagę na to, że zarówno Kamil Stoch jak i Dawid Kubacki do sukcesów potrzebują perfekcji w każdym aspekcie. – Dawid i Kamil nie są w stanie odnosić sukcesów, jeśli jakaś rzecz nie jest dopracowana na sto procent. U nich wszystkie elementy muszą razem zagrać – ocenił były niemiecki skoczek w rozmowie z Eurosportem.
Skupił się on przede wszystkim na Dawidzie Kubackim, wskazując jego mocne oraz słabsze strony. – U Kubackiego szczególnie imponuje wybicie i dynamika, ale widać też problem z przejściem w fazę lotu i techniką lotu – powiedział Weissflog. Niemiecki skoczek mimo wszystko docenia to, jaką metamorfozę przeszedł Dawid Kubacki, co pozwoliło mu osiągać sukcesy takie jak rok czy dwa lata temu.
– Często wymaga to podpowiedzi ze strony kogoś, kto na wszystko patrzy z boku. To może być opinia, że jeśli dasz z siebie jeszcze trochę więcej, trafisz na szczyt. Dawidowi udało się zmienić w głowie nastawienie. Z czasem zdał sobie sprawę, na co go stać – wyjaśnił Jens Wiessflog w rozmowie z Europsportem.